wysyłam Łukaszowi wykresy mocy i momentu obrotowego naszych silników - niestety nie ma tam 1.5 dci

 
 
 
   może napisze coś o tym (dotyczy to banzyniaków
  może napisze coś o tym (dotyczy to banzyniaków  
   
   ):
 ):


nie użyłem wyrazu "w zasadzie" (mój błąd), bo jak napisałeś o silniku 1,3JTD (nie znam dobrze szczegółów tego silnika, więc o nim nie będę mógł rozmawiać) ma on katalizator i jest zapewne jednym z nielicznych osobowych diesli(na razie),które katalizator posiadają. Oczywiście w miarę rozwoju techniki i norm EURO kat. będą potrzebne.I na koniec UWAGA filtry i kat. w dieslach stosuje się w CIĘŻARÓWKACH a nie w osobowych, gdzie nie ma takiej potrzebyyyyyyyyyyyy


michal napisał(a):nic o turbinie ale to może pomóc jak eksploatować swoje silniki
wysyłam Łukaszowi wykresy mocy i momentu obrotowego naszych silników - niestety nie ma tam 1.5 dci


nie użyłem wyrazu "w zasadzie" (mój błąd), bo jak napisałeś o silniku 1,3JTD (nie znam dobrze szczegółów tego silnika, więc o nim nie będę mógł rozmawiać) ma on katalizator i jest zapewne jednym z nielicznych osobowych diesli(na razie),które katalizator posiadają. Oczywiście w miarę rozwoju techniki i norm EURO kat. będą potrzebne.
Kat. z amoniakiem podałem jako jeden z przykładów rozwiązań katalizatorów.


rajder napisał(a):Bullit mam pytanie jakie było założenie tego tuningu,czyli na czym właścicielowi zależało?Dlaczego max moc i max moment są tak blisko siebie (ten silnik nie ma żadnej elastyczności),bo siedzimy z kolegami w robocie i myśłimy sobie o ile ten silnik ma przekroczone fabryczne wartości ciśnienia indykowanego, obawiam sie że długo nie pociągnie.
 To była taka próba na szybko bez strojenia zrobiona - pierwsze dCi na rolkach i tyle. A trawałoś ma, bo chyba z 15 min trwała zabawa tylko. Zresztą może właściciel przyjdzie i właściwy wykresik walnie.
  To była taka próba na szybko bez strojenia zrobiona - pierwsze dCi na rolkach i tyle. A trawałoś ma, bo chyba z 15 min trwała zabawa tylko. Zresztą może właściciel przyjdzie i właściwy wykresik walnie.
 
   
   
 


Te "katalizatory", o których piszesz w autach: GOLF II,.... to nic innego jak specjalnej konstrukcji (coś w rodzaju filtra cząstek stałych) tłumniki nr1
 . Chodzi konkretnie o ten cytat. Katalizatory w silnikach diesla nie zawieraja radu ktory jest odpowiedzialny za redukcje NOx, poza tym ich konstrukcja i pokrycie zwiazkami katalitycznymi jest takie samo jak w benzynach. Pierwsze stosowane w dieslach katalizatory np. GOLF Mk II 1.6 TD mialy ta roznice w stosunku do obecnie stosowanych ze byly jednodrozne. Tzn ze nie bylo obwodu recyrkulacji spalin EGR. Wiesz gdybys wlozyl wklad z katalizatora nie pokryty zadnymi zwiazkami czynnymi w rure wydechowa to gwarantuje ci ze zatkal by sie po 10 km bo to jest zwykla ceramika. Wlasnie dzieki temu ze katalizatory s pokryte zwiazkami katalitycznymi to nie osadza sie na nich sadza i katalizator moze pracowac 100000 km i w momencie wypalenia sie warstwy katalitycznej na powierzchni zaczyna sie osadzac sadza i katalizator sie zatyka, wiec twoje twierdzenie ze to byly filtry czastek stalych jest calkowicie bledne.
 . Chodzi konkretnie o ten cytat. Katalizatory w silnikach diesla nie zawieraja radu ktory jest odpowiedzialny za redukcje NOx, poza tym ich konstrukcja i pokrycie zwiazkami katalitycznymi jest takie samo jak w benzynach. Pierwsze stosowane w dieslach katalizatory np. GOLF Mk II 1.6 TD mialy ta roznice w stosunku do obecnie stosowanych ze byly jednodrozne. Tzn ze nie bylo obwodu recyrkulacji spalin EGR. Wiesz gdybys wlozyl wklad z katalizatora nie pokryty zadnymi zwiazkami czynnymi w rure wydechowa to gwarantuje ci ze zatkal by sie po 10 km bo to jest zwykla ceramika. Wlasnie dzieki temu ze katalizatory s pokryte zwiazkami katalitycznymi to nie osadza sie na nich sadza i katalizator moze pracowac 100000 km i w momencie wypalenia sie warstwy katalitycznej na powierzchni zaczyna sie osadzac sadza i katalizator sie zatyka, wiec twoje twierdzenie ze to byly filtry czastek stalych jest calkowicie bledne.

 Nie obowiązywały żadne normy, których silniki bez żadnej filtracji by nie spełniały,węc firmy pakowałyby kilka tys. zł w katalizator bez potrzeby?
 Nie obowiązywały żadne normy, których silniki bez żadnej filtracji by nie spełniały,węc firmy pakowałyby kilka tys. zł w katalizator bez potrzeby?
 
 


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość