przez winiar1983 niedziela, 11 października 2009, 22:13
Witam wszystkich. Jestem użytkownikiem mojego kangurka od 4 miesięcy. Kupiłem go z teoretycznie przebiegiem 141400 km. Ma silnik 1390 ccm i jest "zagazowany". Miałem już z nim problemy pod koniec lipca. Rozczelnił się simering od wału i wyciekł olej, a ja akurat wracałem z żoną i znajomymi z woj. lubuskiego. na obwodnicy Siedlec zaczęły stukać panewki. Samochodzik zostawiłem u mechanika (akurat tam, gdzie się zatrzymałem w odległości 70 m był warsztat). I z bratem po 22 holowałem go do Warszawy z Siedlec. Na następny dzień kangurek poszedł do mechanika u mnie w W-wie. Czekałem 2 tyg.\, aby mechanik zajrzał do niego. Wstępne koszta były na poziomie 2000 zł. Jak byłem na wczasach (pojechałem samochodem mojego ojca) okazało się, że to poważniejsza sprawa. Więc kupiłem drugi silnik i mój majster poskładał silnik i go uruchomił. Od tamtej pory kangurek śmiga, nawet lepiej niż przed naprawą. Teraz tylko muszę wymienić płyn chłodniczy i łożyska w alternatorze. A jak ktoś potrzebuje, to mam namiary na tanią hurtownię z częściami do aut francuskich.