Witam wszystkich, co prawda miałem juz Kangurka ( ten się nie psuł więc nie bylo potrzeby zaglądania na to forum}. Od niedawna jestem posiadaczem drugiego Kangoo i cóz rozczarowanie straszne, kładę się spać i myśle co się jutro zepsuje, oczywiście zartuje, ale poprzedni właściciel w ogóle o niego nie dbał więc wszystko powoli wychodzi. Miło,że jest to forum bo można myślę liczyć na waszą pomoc.
pozdrawiam
Sławek