Szanowni Klubowicze !
Zauwarzyłem dziś, że przestała świeci kontrolka nie zapiętych pasów. Czy ktoś z Was miał ten problem, jaka to może być przyczyna?
Nie lubię jak coś nie działa proszę o pomoc.
Pozdrawiam[/b]
			



 Jak nie swieci i nie pika to jest ta sama usterka. Wydaje mi się że przepalenie samej żarówki nie wyłączyło by tego sympatycznego
 Jak nie swieci i nie pika to jest ta sama usterka. Wydaje mi się że przepalenie samej żarówki nie wyłączyło by tego sympatycznego  pikania.
 pikania.







 Po co? Ostatnio na tvn turbo pokazywali jak w Wawie kadett walnął w bok audi 80. Prędkość była znikoma, kadettowi przód się przesunął o 5-10 cm, nawet reflektory bardzo nie popękały. Ale kobieta pojechała do szpitala, bo przez nie zapięte pasy wybombiła głową w szybę. To nie chodzi o to, że "ja się nie rozbijam to nie zapnę pasów", bo oprócz tego, że człowiek sam się może zabić, jeszcze ktoś może go zabić. BTW jeśli chcecie jeździć po mieście bez pasów rozbierzcie poduszkę, bo w razie dzwona połamie Wam kręgosłup. Uderzenie poduszki w twarz to siła dwukrotnie większa niż cios Tysona. A pasy nie są ani niewygodne, ani krępujące ruchy. Ja zawsze zapinam pasy i teraz jak nie zapnę to czuję się jakbym miał spaść z fotela na zakręcie...
 Po co? Ostatnio na tvn turbo pokazywali jak w Wawie kadett walnął w bok audi 80. Prędkość była znikoma, kadettowi przód się przesunął o 5-10 cm, nawet reflektory bardzo nie popękały. Ale kobieta pojechała do szpitala, bo przez nie zapięte pasy wybombiła głową w szybę. To nie chodzi o to, że "ja się nie rozbijam to nie zapnę pasów", bo oprócz tego, że człowiek sam się może zabić, jeszcze ktoś może go zabić. BTW jeśli chcecie jeździć po mieście bez pasów rozbierzcie poduszkę, bo w razie dzwona połamie Wam kręgosłup. Uderzenie poduszki w twarz to siła dwukrotnie większa niż cios Tysona. A pasy nie są ani niewygodne, ani krępujące ruchy. Ja zawsze zapinam pasy i teraz jak nie zapnę to czuję się jakbym miał spaść z fotela na zakręcie...

 Teraz dla równowagi ja Ci będę potakiwał, bo pasy w kangoo-rku nie dość, ze nie krępują ruchów to jeszcze zapinają się bardzo wygodnie. Nie trzeba sięgać jak w wielu innych "wiodących" markach aż do góry słupka
 Teraz dla równowagi ja Ci będę potakiwał, bo pasy w kangoo-rku nie dość, ze nie krępują ruchów to jeszcze zapinają się bardzo wygodnie. Nie trzeba sięgać jak w wielu innych "wiodących" markach aż do góry słupka  
   
  


 
  


Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości