A jednak się kręci...

[zuwik]

ONE, nie zapominaj że koło się toczy Tak naprawdę 10, 20 a nawet 30mm róznicy w szerokości nie zmienia praktycznie nic. Większe opory toczenia mogą za to (i będą) wynikać z zastosowanej mieszanki, japońskie gumy słyną z najwyższej przyczepności = tarcia = oporu toczenia. Niestety praw fizyki nikt jeszcze nie oszukał, ale jest to warte powiększonego zużycia paliwa

[_ONE_]

Tak Zuwiku drogi, toczy się, ale nigdy idelnie na wprost

[Lucass]

Tak naprawdę 10, 20 a nawet 30mm róznicy w szerokości nie zmienia praktycznie nic.

Ciekawa koncepcja...

[a-kwiaty]

"co Panie nie powiom" - Bardzo ciekawa!

[zuwik]

Tak naprawdę 10, 20 a nawet 30mm róznicy w szerokości nie zmienia praktycznie nic.

Ciekawa koncepcja...

To nie koncepcja a autopsja, arytmetyka i logika panie.

ONE nie jadą, ale też nie powiesz mi, że sinus kąta 0,05 robi aż taką różnicę

[a-kwiaty]

Nie to ze jestem zlosliwy ale w Kangoorach jest inaczej niz winnych Renaultach wiec qulega moze juz zapomnial i dlatego dziwne teorie autopsyjne nam prezentuje ;p

[zuwik]

Że co jest niby inaczej? Kwadratowe koła? Nie to że jestem złośliwy, ale samochód to samochód.

[Lucass]

Aha, czyli biorąc uśrednione wartości składu mieszanki dla opony dajmy na to rowerowej i samochodowej ich opory toczenia będą takie same bądź nieznacznie tylko różne...
No cóż, może...
Tyle tylko, że tak naprawdę toczy to się koło z materiału niesprężystego.
Przy gumowej bieżnikowej oponie możemy mówić jedynie o umownym toczeniu się...
A jak mowa o sinusach to wydaje mi się, że niewłaściwy kąt, o którego sinusie mowa, może nieźle narozrabiać w konstrukcji opony.

[zuwik]

Nie Lucass, ponieważ opór toczenia (tarcie) = wsp. przyczepności * nacisk.

Wiesz, inżynierowi samochodów i ciągników nie musisz wykładać teorii koła toczonego, zarówno sprężystego jak i sztywnego

[a-kwiaty]

Lucass bądz człowiek - nie męcz Zuwika....