Co po Kangurku?

Off-topic: tematy związane z techniką

Postprzez kerry sobota, 10 czerwca 2006, 08:35

E tam, przecież kiedyś kangurek wygrał z porszakiem... w zestawieniu:)
Siedem latek na karku (razem czternaście)...:)))
ObrazekObrazek
Czerwone RN 2000 drzwi rulez! :)
Avatar użytkownika
kerry
Kangooekspert
Kangooekspert
 
Posty: 900
Dołączył(a): poniedziałek, 31 stycznia 2005, 00:00
Lokalizacja: Jelenia Góra, Lubiechowa

Postprzez czerja poniedziałek, 12 czerwca 2006, 18:58

a może go trochę pooszczędzaj...na wakacje?
żółty 1.2RN oklejony klubowo!
przebieg 202546
Avatar użytkownika
czerja
Kangooekspert
Kangooekspert
 
Posty: 945
Dołączył(a): poniedziałek, 19 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Boguszów Gorce

Postprzez Gość poniedziałek, 12 czerwca 2006, 22:42

Ewentualne niespodzianki wola³bym zaliczyæ bl¿ej domu...
Gość
 

Postprzez PanKot środa, 14 czerwca 2006, 18:41

A u mnie turbina nie nawala, wtryski też się nie psują.
Z elektrycznymi szybami też nie mam problemu - są korbki.
A co było robione? Wszystko!
Czego jeszcze nie zrobiłem:
- przekładni kierowniczej (już kupiona, czeka na wymianę)
- łozysko w prwym przednim kole (jeszcze się nie zużyło, pozostałe już wymienione),
- cylinderek w lewym tylnym kole (zapiekł się) - za miesiąc do roboty,
I to na razie tyle w planach napraw.
Ogólnie, przez 2 lata wydałem na Kangoorka 12 tys. zl.
Zrobiłem ok.90tys.km
Autko traci na wartości z uwagi na wiek ale zyskuje bo już mam prawie wszystko wymienione lub dobrze naprwione.
Teraz szkoda mi go sprzedawać więc będzie musiało u mnie jeszcze popracować ze 2 lata za te wszystkie remonty i naprawy.
Następnym samochodem też będzie raczej Kangoorek ale z mocniejszym silniczkiem. No chybaże jeszcze ten egzemplaż doczeka się wymiany.
Ale...
Kangoo bardzo mi pasuje. Brakuje mi tylko:
- mocy
- klimy
- odsuwanych drzwi od strony kierowcy.

Nie wierzę w to, że np.: ośmioletnia Toyota czy VW wymagałyby mniejszych kosztów eksploatacyjnych. One po prostu mają inne usterki i inne problemy.
Nie cieszę się z gdy inni mają awarie samochodów ale pacieszam się, że niektóre mnie mniej kosztowały. Na przyklad: jeden z moich znajomych zerwał pasek rozrządu w 4-lenim Oplu Zafira - remont silnika=20 tys, zł (co prawda w serwisie ale od kiedy autoryzowane serwisy to robią?).
Drugi: Mazda 626 disel - pompa paliwa padła - 5 tys. zl i 2 tygodnie bez samochodu.
Trzeci ma Voyager'a - padła automatyczna skrzynia biegów - już miesiąc szuka i przyzwyczaja sie do myśli, że musi wydać 15 tys. zl. Pomijam już fakt, że od dawnia nie działa jemu klima i elektryczne szyby.
Czwarty ma juz trzeci miesiąc z kupieniem części do zawieszenia w WV Golfie z napędem 4x4. Co kupi to nie pasuje. Jakieś nietypowe rozwiazanie.
Pomijam juz posiadaczy BMW, Jaguarów, Roverów czy Subaru - tam to dopiero są kosztowne naprawy :!:
Tak więc, drodzy koledzy - uważam, że używane samochody, niezależnie od marki muszą kosztować jak mają być sprawne.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.
Avatar użytkownika
PanKot
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1650
Dołączył(a): niedziela, 4 lipca 2004, 23:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KiK środa, 14 czerwca 2006, 18:48

PanKot napisał(a):Tak więc, drodzy koledzy - uważam, że używane samochody, niezależnie od marki muszą kosztować jak mają być sprawne.


Święte słowa :lol: ... tylko powedz to Karolinie bo mi nie uwierzy jak jej przekażę ;)

Kuba
www.pomozlence.pl/aukcja.html
Czarny XX Super Blackbird '01
Granatowy C8 2,2 '03
Czerwony Kangoorek 1,4 `99 ... już ex
Avatar użytkownika
KiK
Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje Prezes i jego Pomocnik naszego klubu, NIEEECH ŻYYYJEEE NAM!
Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje Prezes i jego Pomocnik naszego klubu, NIEEECH ŻYYYJEEE NAM!
 
Posty: 1323
Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ROBAK środa, 14 czerwca 2006, 21:59

A może metoda w nabywaniu NOWYCH autek i pozbywaniu się ich po zakończonej AMORTYZACJI :) :) :)
Tak robię od 2uch autek do tyłu (dokonuje kredytów bankowych na poczet zakupu :D :D :D ) i mam wrażenie ,że omijam wysokie sumy napraw :) :)
Przy zakupie drugiego FINANSOWO jest jakoś ŁATWIEJ

Pozdrawiam ROBERT

PS- Moim autkiem następnym też będzie TORBACZ pewnie już za rok albo za dwa, zobaczymy :D :D :D
Pozdrawiam - ROBAK
Moja strona - WWW - serdeczne zapraszam.

Obrazek
Avatar użytkownika
ROBAK
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1130
Dołączył(a): wtorek, 2 grudnia 2003, 00:00
Lokalizacja: Warszawa-BEMOWO

Postprzez Wiz niedziela, 18 czerwca 2006, 21:51

To i ja sie wpisze, po czasie ale co tam :D

Sa tacy co pamietaja ze zlotu nr 1 ze biegalem i sie zastanawialem co moze byc przyczyna dziwnego zachowania mojego torbacza. O maly wlos nie stalem sie posiadaczem nowego EGR'a (nie zrobilem tego, bo postanowilem go wziasc na przetrzymanie - co z tego wyszlo pozniej)
Po zlocie nastapila wizyta w Wawie gdzie "zepsuto" mi Kangoora i poznalem Bullitta :twisted:
Kolejny moj dobry pomysl to wyjazd na KJS - pozdrowienia dla BRODY i konkurencji :) - i w efekcie usterka ukladu roznicowego, chwala WK ze skrzynia dala rade :D
Ostatnio zostalem 2 razy (dzien po dniu) scholowany do warsztatu (brat sie smial ze jego maldon 18 letni rzadziej jezdzi na lince). Powod: dziwne zachowanie Kangoora o ktorym pisalem wczesniej. Usterka znaleziona i usunieta (trwalo to dwa lata w roznych serwisach ale sie udalo). Banalna wiec i czas naprawy (te 2 lata) odpowiedni, a bylo to: brak styku na kostce od czujnika predkosci obrotowej silnika :!:

W efekcie ktos by mogl napisac ze fatalny ten dCi bo non stop sie sypie i stoi w serwisie. Ja go i tak nie zamienie :twisted: no chyba zeby ....... :D Podsumowanie z tego takie ze pomimo wszystkich wizyt w serwisach za bardzo sie nie wykosztowalem a w tej chwili mam 97 000. Troszke sie najezdzilem zanim wykrylem wszystkie usterki i je zlikwidowalem. Niezmienia to faktu ze jak sie jezdzi na paliwie a nie na opale to nie ma problemow z tymi silnikami a osprzet to juz inna bajka. Miales poprostu pecha rustyred.
Ja kiedys sobie powiedzialem ze nie bede kupowal uzywanego, bo to skarbonka, bo nie wiadomo jak jezdzil poprzednik, wole wydac na raty kredytowe/leasingowe niz na naprawy.

P.S. Zmienilem tarcze i klocki i przyznam ze do Bullittowego to mi brakuje ale i tak jest lepiej niz bylo. U mnie poprawa skutecznosci objawia sie w "dolnym" zakresie hamowania, poprostu pozniej sie aktywuje ABS, no i na samej gorze jest odrobine lepiej. Wniosek z tego taki ze teraz czas na tylna sekcje i zobaczymy co dalej :D Jas jak tam "wojna" z malzonka :?: :D
ANTYKLUBOWICZ
STOPER DROGOWY :D
smoke tires not drugs
Aktualnie czerwone Clio 3 ph 1, choć wole żony niebieskie Clio 4 GT :)


Avatar użytkownika
Wiz
Użytkownik zbananowany
 
Posty: 1967
Dołączył(a): sobota, 26 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Moim domem praca, dom hotelem :(

Postprzez branio niedziela, 18 czerwca 2006, 21:58

Co do ostatniego zdania to oby nie okazało się że przyczyną pozwu rozwodowego- koledzy z Klubu. :lol:
Can go. Kangoo
Zahaczony kłapacz z Junkersem
Avatar użytkownika
branio
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 3970
Dołączył(a): wtorek, 15 marca 2005, 00:00
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ROBAK środa, 21 czerwca 2006, 18:59

zawsze jest to MOŻLIWE :D :D :D
Pozdrawiam - ROBAK
Moja strona - WWW - serdeczne zapraszam.

Obrazek
Avatar użytkownika
ROBAK
Kangoomaniak
Kangoomaniak
 
Posty: 1130
Dołączył(a): wtorek, 2 grudnia 2003, 00:00
Lokalizacja: Warszawa-BEMOWO

Postprzez rustyred czwartek, 13 lipca 2006, 10:10

Wiecie, ja bym naprawdę nie narzekał aż tak, gdyby nie ceny niektórych rzeczy. Bo jeśli założyć, że wymiana wtrysków, jak w prawie każdym dieslu, to rzecz nieunikniona (bez znaczenia, czy przy 60, czy przy 160kkm), a komplet wtryskiwaczy wraz z pompą wtryskową do dCi kosztuje.... no...? Wiecie, ile??? To nie ma się co dziwić, że ludzie te samochody sprzedają (...żeby to nie mnie spotkało, tylko tego następnego). Przecież TO JEST SPISEK, że pompa, wtryski i turbina, czyli tylko KAWAŁEK silnika, kosztują w ASO prawie tyle, co wart jest CAŁY mój samochów (a poza ASO nie ma).

BTW, mój Kangur jest naprawiony, działa wszystko. Jest do sprzedania...
rustyred - Radek
(kiedyś miał Kangura)
Avatar użytkownika
rustyred
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 379
Dołączył(a): środa, 21 września 2005, 23:00
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron