żółty po wymianie zderzka i błotnika przedniego,ale były tez chyba robione drzwi prawe,bo lusterko czarne ,a lewe żółte.
Ma jeden wpis serwisowy z 2005 roku na gwarancji
znalazłem ładny bordo,ale po rozmowie ze sprzedajacym dowiedziałem sie ,ze ma tylko jeden kluczyk,co w 90% swiadczy ze samochód był bity i zaraz odholowany na parking.wiekszosc własnie rozbitych aut ma tylko jeden kluczy,własciciele maja to potem juz gdzies by dostarczyc drugi.Przebiek 114 tys niczym nie potwierdzony.
Dziekuje za wszystkie sugestie i uwagi,bede je brał pod uwage.
Nie łatwo znalesc cos dobrego jesli wujek nie sprzedaje
Moja zona uwaza ,ze z zagranicy wszystkie sa bite a krajowe wyrabane i co tu wybrac.?
Nie sposób jej przyznac racji kiedy widzi sie na drogach całe TIRy rozbitych aut
Chyba juz lepiej naprawic zawieszenie niz poprawiac blacharkę.
Co do niektórych watpliwosci np co do nowych opon,nie dziwi mnie to,bo w Scenicu tez latem wymieniałem opony,a wiosna bedzie sprzedany.
A czemu sprzedaje? zazwyczaj tak jest,ze ludzie zmieniaja auta na nowsze.Mnie nowe nie jest potrzebne .
Co do halogenów,to mi to nie przeszkadza ich brak,bo w to miejsce załoze ledowe okragłe swiatła dzienne.
jeszcze za niego nie zapłaciłem,jesli bede miał watpliwosci nie kupie,strace tylko czas i paliwo.Zobacze silnik,mam nadzieje ,ze nie bedzie myty i bedzie suchu,
Nie napaliłem sie na niego wrecz sceptycznie jestem nastawiony, nie mam parcia ,ze juz musze kupic,moge spokojnie pooczekac do wiosny,zniknie wtedy opłata recyklingowa a moze złożę zamówienie u kogos kto sprowadz aauta ,zobaczymy,w piatek sie wszystko wyjasni.
Raz jeszcze dzieki za podpowiedzi.