Im więcej elementów wygłuszysz, tym będzie ciszej. To o czym pisze Mascott jest jak najbardziej wskazane. Nie wiem czy masz plstikową podłogę bagażnika, ale bez niej też daje nieźle.
Ale tak czy tak pusta skrzynia to wielkie pudło rezonansowe, w którym najmniejszy szmer będzie urastał do rangi Niagary.
Jak wygłuszałem u siebie pokrywę silnika, to w profile zamknięte wcisnąłem pianke montażową. Metoda nieco eksperymantalna, ale dała efekt. Z tym że to raczej nie przekłada się na hałas wewnątrz.
			




 
 
 a na dość złego ostatnio wylało mi się w bagażniku 5 litrów wody (okazało się że w baniaku uszkodzony był korek) i wszystko poszło pod dywanik i wsiąkło w gąbkę. A że po podniesieniu okazało się że stoi w niej woda a nie mam jak wyciągnąć na spokojnie środka pod blokiem na wysuszenie to zerwałem tą gąbkę, wytarłem wszystko i czekam na to aby ktoś kupił mieszkanie żeby można było się wyprowadzić na wieś. Wtedy wyleci cały środek skoczka (bo muszę wymienić nagrzewnicę) i też położę maty. Ja zastanawiałem się nad matami z jedna stroną aluminiową.
 a na dość złego ostatnio wylało mi się w bagażniku 5 litrów wody (okazało się że w baniaku uszkodzony był korek) i wszystko poszło pod dywanik i wsiąkło w gąbkę. A że po podniesieniu okazało się że stoi w niej woda a nie mam jak wyciągnąć na spokojnie środka pod blokiem na wysuszenie to zerwałem tą gąbkę, wytarłem wszystko i czekam na to aby ktoś kupił mieszkanie żeby można było się wyprowadzić na wieś. Wtedy wyleci cały środek skoczka (bo muszę wymienić nagrzewnicę) i też położę maty. Ja zastanawiałem się nad matami z jedna stroną aluminiową.

 Wiesz o co chodzi
  Wiesz o co chodzi 

 najpierw oczyścić z ognisk rdzy, pomalować i położyć maty w całym środku dosłownie razem z grodzią silnika od wewnątrz auta jak będę rozbierał do wymiany nagrzewnicy od razu
 najpierw oczyścić z ognisk rdzy, pomalować i położyć maty w całym środku dosłownie razem z grodzią silnika od wewnątrz auta jak będę rozbierał do wymiany nagrzewnicy od razu