Nasze przygody na drodze

[Lucass]

Tiaaa... Tak jak maszynista wchodzącego na tory...

[wareks]

Jeśli można przy tym temacie zapytać. Co z ubezpieczeniem tego zdarzenia, dostałeś odszkodowanie?

Odszkodowanie ? jakie odszkodowanie
Teoretycznie istnieje taka możliwość i zostałem o niej poinformowany przez policję.
W praktyce jednak szanse są niemal zerowe gdyż GDDiA od razu informuje, że odcinek
drogi krajowej na którym wydarzyła się kolizja jest stosownie oznakowany bla, bla, bla....... i tak bez końca
Nie mam na to czasu a i zdrowia szkoda i odpuściłem. Koszty naprawy musiałem sfinansować z AC.

Ale zabił go ten z volvo

Tak tak..... Volvo było pierwsze dlatego jako bonus kierowca w nagrodę dostał jeszcze
mandacik za nie dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych.

[Lucass]

w nagrodę dostał jeszcze
mandacik za nie dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych.

A co miały do tego warunki atmosferyczne?
Wydaje mi się, że za szkody spowodowane przez zwierzęta leśne odpowiada miejscowe koło łowieckie, a nie GDDKiA.
http://rzu.gov.pl/skargi/najczestsze-py ... erzeta__53

[xbastardx]

Lucass ma rację. W takim wypadku można sądzić się o odszkodowanie... ale z kołem łowieckim, do którego przynależy ten rejon. Zwierzak leśny to nie dziura w nawierzchni. Poza tym dwa tygodnie temu, moim znajomym pod kangura wpadła sarna. Jechali zgodnie z przepisami 50 km/h w terenie zabudowanym i niestety nie uchroniło ich to od zderzenia. Maska, pas przedni, błotnik, lampa, chłodnica - do wymiany. Jeżeli zwierzak wybiegnie w ostatniej chwili, to żadne zachowanie środków ostrożności nic nie da, może jedynie wpłynąć na rozmiar uszkodzeń.
Poza tym u nas też ostatnio były wypadki z udziałem łosi i pewnie nie było by w tym nic dziwnego, tyle że kolizje miały miejsce w tym samym miejscu i wszyscy poszkodowani prowadzili auta marki Renault, z przewagą Megane.

[Lucass]

Test łosia?

[wareks]

Hmm... koło łowieckie. Prawdę mówiąc nie pomyślałem o tym a i panowie policjanci nie wspomnieli
o takiej możliwości. Być może dlatego, że zwierz ów na szyi miał zawiązany łańcuch co mogło wskazywać
iż pochodził z hodowli. Ale są to tylko moje domysły.
Z braku czasu odpuściłem temat odszkodowania i mam cichą nadzieję, że więcej taka
historia mnie nie spotka.

[Kangur]

Jak ustawiony jest znak uwaga dzikie zwierzęta to odszkodowania nie ma Ale lepiej nie doświadczać tego na własnej skórze

[a-kwiaty]

kolega kiedys pacnąl zwierza. Policja przyjechala sporzadzila notatke: ... sprawca imię: sarna nazwisko: zwierzę... "

dodam, ze Pan policjant nazywal sie dokladnie jak nasz znany obecnie nieobecny kierowca wyscigowy

[Lucass]

Jak ustawiony jest znak uwaga dzikie zwierzęta to odszkodowania nie ma

To jest oczywiste tylko dla ubezpieczycieli lub zainteresowanego czyli koła łowieckiego Dla sądu już niekoniecznie, ale wszystko oczywiście zależy od konkretnej sytuacji.