Witam,
chciałbym pociągnąć temat,kto może,chce niech odpowie...czy 11V zmierzone na pojedyńczej kopułce zasilania świecy żarowej to normalne?Dodam,że wszystkie kopułki były puste,kluczyk był przekrecony raz,na przygotowanie do zapłonu.Nie powinno być 12V,ciut więcej?Bez obciążenia?
Sprawdzałem świece,metodą klema (-) na obudowie świecy,trzonek czyli główkę od kopułki podałem na (+) akumulatora,wszystkie świecą,żarzą,ok!Ile razy trzeba przekręcać kluczyk do zapłonu,gasić,znowu włączać,zanim odpalę auto?Teraz zimą?Czy nie wystarczy,że raz przekręcę,czekam,aż zgasną lampki,czekam 10-20-30 sekund i odpalam?Wyczytałem,że świece są podgrzewane,bodajże do 3minut?
Chodzi o to,że NGK niby mają 2x mniejszy pobór prądu niż BERU,więc są niby gorsze,dłuższe w czasie w zapalaniu?Na świecach CHAMPION,jakie miałem było napisane 11V,więc jak to jest do NGK,tam jest napisane 12V?
Jaki kolor spalin,powinien byc w 1.5dci tuż po odpaleniu?Po minucie na biegu jałowym?Po dwóch?Dalej?W czasie jazdy?Biały?Niebieski?Siwy?Ale intensywny?Silnik równo pracuje,ale dymi,tak dymi?
Wymienić filter paliwa?Sprawdzić kompresję?Wyczyścić EGR?
Tradycyjnie pozdrawiam,zima tuż,tuż,szykujcie się do walki
