Popatrzyłem i widzę, że w zeszłym roku było 16 sztuk, wcześniej podobno bywało jeszcze więcej. Myślę, że porównanie 16 sztuk zebranych z małej i biednej Polski w porównaniu z 10 sztukami z wielkich i bogatych Niemiec, świadczy o naszej lepszej organizacji, a już na pewno o większym poczuciu wspólnoty, zamiłowaniu do motoryzacji, rozrywki, podróżowania, przygody, krupnioków i ceramiki. NO I O WSPANIAŁOŚCI NASZEGO FORUMA.Wiz napisał(a):Kolego zanim zaczniesz innych krytykować za słabą organizacje i chęci to popatrz ile u nas jest sztuk Skoczków na zlocie.
Albo może nam się po prostu bardziej chce. Bo mnie się chce. Może nie jestem napalony jak Arab na kurs pilotażu, ale jeśli się wyrobię, to pojadę na pewno. Już właściwie nawet namówiłem żonę.
A jakby przyjechały jakieś elementy narodowościowo obce - to byłoby jeszcze ciekawiej.
Tylko jaka decyzja w sprawie miejsca? Olszynka przyklepana?