A u mnie turbina nie nawala, wtryski też się nie psują.
Z elektrycznymi szybami też nie mam problemu - są korbki.
A co było robione? Wszystko!
Czego jeszcze nie zrobiłem:
- przekładni kierowniczej (już kupiona, czeka na wymianę)
- łozysko w prwym przednim kole (jeszcze się nie zużyło, pozostałe już wymienione),
- cylinderek w lewym tylnym kole (zapiekł się) - za miesiąc do roboty,
I to na razie tyle w planach napraw.
Ogólnie, przez 2 lata wydałem na Kangoorka 12 tys. zl.
Zrobiłem ok.90tys.km
Autko traci na wartości z uwagi na wiek ale zyskuje bo już mam prawie wszystko wymienione lub dobrze naprwione.
Teraz szkoda mi go sprzedawać więc będzie musiało u mnie jeszcze popracować ze 2 lata za te wszystkie remonty i naprawy.
Następnym samochodem też będzie raczej Kangoorek ale z mocniejszym silniczkiem. No chybaże jeszcze ten egzemplaż doczeka się wymiany.
Ale...
Kangoo bardzo mi pasuje. Brakuje mi tylko:
- mocy
- klimy
- odsuwanych drzwi od strony kierowcy.
Nie wierzę w to, że np.: ośmioletnia Toyota czy VW wymagałyby mniejszych kosztów eksploatacyjnych. One po prostu mają inne usterki i inne problemy.
Nie cieszę się z gdy inni mają awarie samochodów ale pacieszam się, że niektóre mnie mniej kosztowały. Na przyklad: jeden z moich znajomych zerwał pasek rozrządu w 4-lenim Oplu Zafira - remont silnika=20 tys, zł (co prawda w serwisie ale od kiedy autoryzowane serwisy to robią?).
Drugi: Mazda 626 disel - pompa paliwa padła - 5 tys. zl i 2 tygodnie bez samochodu.
Trzeci ma Voyager'a - padła automatyczna skrzynia biegów - już miesiąc szuka i przyzwyczaja sie do myśli, że musi wydać 15 tys. zl. Pomijam już fakt, że od dawnia nie działa jemu klima i elektryczne szyby.
Czwarty ma juz trzeci miesiąc z kupieniem części do zawieszenia w WV Golfie z napędem 4x4. Co kupi to nie pasuje. Jakieś nietypowe rozwiazanie.
Pomijam juz posiadaczy BMW, Jaguarów, Roverów czy Subaru - tam to dopiero są kosztowne naprawy
Tak więc, drodzy koledzy - uważam, że używane samochody, niezależnie od marki muszą kosztować jak mają być sprawne.
1,2;RN;60KM; żółty'98; tył-drzwi, CB-Alan-101, alu15", wersja sportowa (trampki w bagażniku).
MB 123 230CE 1984r.