Witam
Ok wiec mam w planach wycieczke po Europie oczywiscie Zwierzem. Celem jest Lizbona.
Generalnie z Kedzierzyna, A4 przez Niemcy do granicy francuskiej, potem kilka dni na Lazurowym Wybrzezu. Nicea, Cann, Marsylia, Monako, Saint Tropez, Perpignan, moje ukochane Narbonne. Potem Tuluza, oczywiscie Andorra (jako ze to strefa wolnoclowa - bardzo tania elektronika - moge cos przywiezc jak potrzeba), Sanktuarium w Lourdes, potem przez San Sebastian (tu rowniez chwilowy postoj), Valladolid do Lizbony. Tu tez chwilke. Sama Lizbona oraz slynne lizbonskie tramwaje, oraz oba mosty, ten wzorowany na Golden Gate (Ponte de 25 de Abril) i siedemnasto-kilometrowy most Vasco da Gama.
I teraz jesli bede mial dluzszy urlop to dolem przez Seville, Malage, Almerie i wzdluz wybrzeza przez Cartagene, Alicante, Valencie, Barcelone, Tuluze do Bordeaux, jak urlop bedzie krotszy to z Lizbony od razu do Francji. Z Bordeaux wybrzezem do Brestu, tam statkiem na wyspe Quessant zwana Wyspa Mgiel, a kiedys Wyspa Strachu (warto poczytac jej historie). Stamtad przez Caen, Le Havre i Amiens pod granice belgijska do Maubeuge (po co?? to chyba juz wszyscy wiedza). Potem przez Bruksele i Antwerpie do Amsterdamu i polnocnymi Niemcami przez Hamburg do Warszawki. Tej koncowki nie mam juszcze dokladnie zaplanowanej i kombinuje.
Tak mysle pi razy drzwi 8000km
Pozdrawiam
Tomasz