przez lysyweb.com poniedziałek, 10 listopada 2008, 15:37
Zastanawiałem się nad tymi naklejkami, bo generalnie to "kleję" folie.
Moje spostrzeżenia - oczywiście nie chce nikogo urazić - tylko wywołać dyskusję:
Format - uważam że ten obrócony kwadrat (bez względu na to co jest w środku) jest pomysłem dobrym, bo nawiązuje do australijskich znaków drogowych - lecz aplikowany na szybach dużo zasłania.
Druga cecha to to że proporcje kwadratu i rysunku są zaburzone w kwestii "grubości kreski.
Spójrzcie z pewnej odległości - widać jakieś litery, a samego samochodu to już nie bardzo - dla mnie wygląda jak naklejka TEST O.K. z Daewoo. Sorki jak kogoś uraziłem ale nie to jest celem.
Według mnie powinniśmy mieć taki znak, którego wygląd dodawał by smaczku. W tej chwili pomyślałem o tym że można wykorzystać "jajka" w listwach bocznych - na przykład. To miejsce i jeszcze dobry element z tyłu.
Ja chętnie się "oznakuje", ale sorki nie nakleję sobie tegoż żółtego kwadratu - nigdzie.
Pisze to prowokacyjnie, bo uważam że wielu z nas ma auta inaczej pomalowanymi niż standard fabryczny. Często są to pewne kompozycję - czy oni sobie nakleją ten kwadrat?
No to dolałem oliwy do ognia.
Obserwator Rzeczy Ulotnych