Byłem, widziałem ...
http://allegro.pl/renault-kangoo-1-5-dc ... 39436.htmlPierwsze wrażenie, bardzo przyjemne. Autko chwilę stoi, nieco przykurzone. Czarne elementy, całe bez obić czy przytarć. Na dachu, relingi 2 w 1.
Dalsze oględziny nadwozia, wykazały masakryczne zużycie 4 opon Michelin ( sparciałe, mocno zjechane zewnętrzne krawędzie, ale równomiernie tak samo, na każdym kole ).
Przednia szyba na 99% wymieniona w 2012 roku, pozostałe szyby oryginalne z 2009 roku, w tylnych drzwiach z 2008.
Otwieramy drzwi ..
Od razu, rzuca się ciężko pracująca klamka drzwi kierowcy jak i same drzwi - no cóż, widać, nie smarowane
Boczek drzwiowy z bardzo jęczącym uchwytem do zamykania.
W środku czeka nas lekkie rozczarowanie. W oczy rzuca się, urwana wykładzina tuż przy pedałach, widać kable i maty głuszące. Sama wykładzina, zaniedbana, zasyfiona, pełno pyłu i drobnych kamieni. Deska rozdzielcza ok, kierownica skórzana, niezbyt wytarta, z kilkoma dziurkami, mieszek gałki biegów pęknięty w dwóch miejscach, a same biegi ... Zakleszczona 1-ka. Mimo kilku prób, nie puściła
Uszkodzone zamknięcie schowka w podłokietniku ( ułamany ząbek w klapce ), pełno głębokich rys na tunelu środkowym, od strony pasażera.
Tylne drzwi, właściwie rolki i suwnica drzwi, woła o regenerację
Sanki rolek pordzewiałe z łuszczącym się lakierem, drzwi chodzą bardzo ciężko, potrafią zostać w miejscu otwarte do połowy ( Kangoor stał, na pochyłości ... ). Ogółem mechanizm drzwi bardzo zaniedbany, pełno pyłu we wnękach i w suwnicach.
Tylne siedzenia mało zużyte, wykładzina także. Schowki lotnicze pod dachem, z jednym, może dwoma rysami.
Niestety, bagażnika zbyt nie widziałem, stał blisko płotu, klapa pozwoliła tylko " rzucić okiem ". Plastiki i wykładzina podniszczone, dawno nie sprzątane. Śmiem twierdzić, że auto robiło za towarówkę, w schowkach znalazłem wydanie magazynowe ( WZ ).
Próba otwarcia maski, trwała dłuższą chwilę, uszkodzone cięgno ...
Silnik to 1.5dCi, z góry wyglądał OK. Olej zmieniany przy przebiegu 106 000 na 10W40 ( chyba Castrol Edge ), obecnie auto ma przebieg ok. 120 000 km.
Kangoor raczej nie był bity. Nie zauważyłem śladów innego lakieru, uszkodzonych uszczelek, czy startych łbów śrub. Jedyne co, prawy błotnik od strony pasażera, posiadał inną śrubę ( srebrną ) i drugą w kolorze nadwozia, z czego ta srebrna trzymała się na " styk ". Przy krawędzi, widziałem przetarcia lakieru, aż do blachy ( bez rdzy
)
Moim zdaniem, auto nie warte uwagi, ze względu na zły stan, jak na swój wiek. Ewidentnie miało rolę " pracusia " i wymagało by nakładu pracy i finansowego ( komplet opon, naprawa cięgna maski ).
Wersja to Helios
Rocznik 2010
Przebieg z komputera ok. 120 000km
Z rejestracji wynika, że pierwszy właściciel - w dokumentu już nie patrzyłem.
Jeśli będzie ktoś zainteresowany, mogę wrzucić zdjęcia uszkodzonych elementów ( plastiki, tunel środkowy itd )