Wszystko zależy czemu dokładnie taki przedsionek ma służyć. Jeśli tylko jako zadaszenie, to szkoda kasy. Grilla pod tym i tak nie rozpalisz w razie deszczu, bo przez rok w aucie będziesz miał zapach karkówki (oby tylko
). Jeśli jako ochronę przed słońcem - to lepszy porządny składany parasol.
Gdyby w Tesco były takie przedsionki po 150 zeta - można byłoby się zastanowić i zaryzykować nawet na próbę. Ale za tysiaka to już nie.
Przystawka do przyczepy odpada w ogóle bo ona funkcjonuje tylko z przyczepą. Sama nie ustoi. Zresztą nie ma tak małych przyczep. To znaczy są ale raczej bez przystawek
Ja mam coś takiego jak na zdjęciach. Po prostu zwykły daszek wycięty z plandeki z wzmocnionej folii. Wystarcza na tyle, że w czasie deszczu nie leje się do środka pomimo otwartych drzwi suwanych i błoto się przed wejściem nie robi. Zajmuje mało miejsca, zasłania też trochę słońca. Mój ma ok metra "głębokości", trochę mało, przydałoby się jeszcze z 50 cm ale nie mam jakoś motywacji żeby go przedłużyć
- daszek1.jpg (59.14 KiB) Przeglądane 4261 razy
- daszek.jpg (48.52 KiB) Przeglądane 4353 razy