www.klubkangoo.pl

W końcu zdecydowali sie na fabryczny gaz.
Z tego co widziałem to oficjalnie w sprzedazy jest 1,2 LPG.
W Niemczech jest róznież druga wersja gazu "ziemnego" z silnikiem 1,6

a jadnak burza w szklance wody....
myslałem ze zrobia coś porzadnego... a tu dalej benzyna 50l, gaz 38l teoretycznie...
czyli faktyczny zasieg do 300km...
mogliby sie postarac i zrobic butle 60l a zb. paliwa np 15l...
szczegóły na http://www.renault.pl

Renault sie decyduje, a ja rezygnuje.
Decyzja zapadła i już po świętach wywalam całą instalację i jeżdżę na bezołowiówkę
Stwierdziłem, że za dużo problemów z tą instalacją co mam, a na nową nie mam funduszy.
Wozić zbędnych kilogramów też nie będę

Wkrótce ogłoszenie o sprzedaży
Do Kangoora się średnio nadaje, ale po drobnych przeróbkach da się włożyć do innego auta.

Pod koniec jazdy Clio to już sobie wyliczyłem, że nie bardzo opłaca się jazda na gazie - spalanie nieco większe [tylko 2,5] litra na 100 km. ale cenowo jak to sobie policzyłem to na 100 km tylko kilka złotych dopłacałem ... wiec jak kupowalismy torbacza to powiedziałem "gazu niet"

O spalaniu benzynki pisał nie będe bo już się gdzieś na ten temat wypowiadałem ... niepamiętam...

Kuba

Kik, nie wywołuj wilka z lasu...
Kiedys przerabialismy to na forum ze wszystkimi skutkami...
Spalanie wiecej o 2,5 l to jest patologia...
Mi 1,4 na LPG spala na trasie 7,5 - 8 jak mocniej przycisne...
Aktualnie z moich skrupulatnych wyliczen oszczedzam spokojnie 1200-1500pln na kazde 10 000km (odliczylem juz 50pln za filtr gazu i 50 pln za filtr powietrza zmieniany co 15 000km)
Na gazie zrobiłem juz 70 000km...
Silnik ma przejechane 170 000km i jezdzi bez zarzutu...
Jezeli instalacja jest poprawnie dobrana i zamontowana to nie widze powodow jakis innych oznak oprocz znacznej oszczednosci... mowie to jako czlowiek ktory troche juz na gazie pojezdzil i jako mgr inz ktory pisal prace o awariach silnikow okretowych (ktore jeszcze do niedawna na gazowcach byly napedza tym co odparowało ze skroplonego ładunku...)
a Prezes wymontował instalacje bo to nie była odpowiednia instalacja...kangoory musza miec cos co nazywaja "sekwencyjny wtrysk" - jesli dysze rozpylajace faze lotna mozna nazwac wtryskiem...

Rafal napisał(a):Mi 1,4 na LPG spala na trasie 7,5 - 8 jak mocniej przycisne...

Na gazie zrobiłem juz 70 000km...

No to pogratulować! Mi pali 9l i niżej nie moge zejść-beny palił min.7,5-trasa do 100km/h. A jak z zaworami-wiem że sprawdzasz co 15 tys i co Potrzeba regulacji?

Rafal napisał(a):odliczylem juz 50pln za filtr gazu i 50 pln za filtr powietrza

To jakieś na specyjalne zamówienie

Branio - napisałem 50 zeby juz nikt sie nie czepial i nie wymianial jak to eksplatacja instalacji LPG jest droga....

Darecki -z regóły to luz jest ok, moze raz na 30 000 trza poprawic.... kiedys słyszałem ze ma na to wpływ rodzaj oleju, ale nie potrafie sie do tego ustosunkowac... (kiedys w polonezie moich rodzicow ktory jezdzil na LOTOSie zaworki byly do regulacji co 10 000, po zmianie oleju na mobila problem znikł - ale nie widze inzynierskiego wyjasnienia...)

loocky napisał(a):
Mnie do gazu narazie nic nie może przekonać. Wole więcej zapłacić za paliwo niż jeździć na propan-butanie. Narazie jeszcze nie spotkałem racjonalnego (dla mnie) powodu, który by zmienił moje podejście.

Ja mam dla Ciebie racjonalny powod, bylem na weekend w Gliwicach (razem zrobilem ok 1200km)

1. Benzyna 7,5l/100km razy 12 razy 4,00 = 360pln
2. LPG 8,5l/100km razy 12 razy 1,95= 198pln

DELTA= 162 pln, czyli
- dobry objad z deseram dla 2 osób (62pln)
- zgrzewka (12 szt) piwa lech (36pln)
- 2 redbulle (zeby nie zasnąć) (28pln)
- myjnia reczna dla Kanoora (30pln)
- no i zostaje jeszcze na kwiaty dla żony...

a to wszystko kosztem odrzucenia poganskich zabobonów o "suchym gazie" "strzelajacych kolektorach" "wybuchach butli w parkingach podziemnych" i innych....