Wg mnie najlepszą metodą na scięcie gościa byłoby powiedzenie mu z kamienną twarzą: "Wie pan co, właśnie sobie uświadomiłem, że ja wcale tego samochodu nie chcę sprzedawać".
Choć zdaję sobie sprawę, że klient jest klient...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości