www.klubkangoo.pl

Witam
Macie jakieś pomysły na gasnący silnik?
Odpalam go zimnego i po 2-3 sec. sam gaśnie. Po nagrzaniu się silnika wszystko wraca do normy i nie mam z tym problemów.
3 dni temu tak się zrobiło i nie mam pojęcia co z tym zrobić i gdzie szukać rozwiązania, może któregoś z was też coś takiego spotkało?
benzynka 1,4 + LPG

Na benzynie i na gazie tak samo?
Przy odpaleniu, jak przytrzymasz go na obrotach też gaśnie?

Na benzynie jak zimny, a po przytrzymaniu gazu chodzi, jak puszcze to zgaśnie.
Przeczyściłem czujnik położenia wału, miał trochę osadu na sobie. ( rano będę wiedział czy pomogło )
Czujnik temperatury chyba działa, po odłączeniu kabli załącza się wentylator.
Myślałem, że to od wilgoci ale drugi dzień nie pada.

Zawory kiedy były regulowane?

To, że czujnik załączy wentylator to nie znaczy, że nie oszukuje. Krokowiec raczej odpada, bo na ciepłym też by fiksował. Spróbuj jutro, bo u mnie też na początku jak go kupiłem był podobny problem, ale czy ciepły czy zimny. Dość, że był bajzel na czujniku wału to jeszcze był odkręcony...

Marek_Bielsko napisał(a):Zawory kiedy były regulowane?

Nie za moich czasów a mam go 2 latka

To myślę, że warto.

Mam dodatkową nowinkę
Po wciśnięciu gazu i go puszczeniu spada z obrotów i gaśnie.

Sprawdziłbym tez przepustnicę czy nie zasyfiona.
Ale trop zaworów też jest słuszny.

Podsumowanie:

-przeczyszczony czujnik położenia wału
-diagnostyka komputerowa nic nie wskazała
-czujnik temperatury działa prawidłowo
u mnie pomogło:
-umycie silnika krokowego biegu jałowego ( był zasyfiony czarną mazią )