przez Brada niedziela, 6 lutego 2005, 13:58
Dzięki One, zawsze można na Ciebie liczyć!
Porady prawnika zasięgnełem już jakiś czas temu. Wyjanełem więc radce prawnego wraz z firmą prowadzącą sprawy odzyskiwania odszkodowań. Teoretycznie oni są w stanie wyciągnąć z czegoś takiego 3..4 razy więcej niż człowiek samotnie prowadzący swoją sprawę. Ja do Wrocławia mam daleko, niemam zdrowia ani czasu. Oni są na miejscu i bawią się w chodzenie, dzwonienie i załatwianie! Wszystko to wygląda ładnie - zobaczymy jakie efekty! Pozytywą tego stroną jest to, że taka firma bierze 20% tego co uda im się wyciągnąć! Czyli jeśli moje odszkodowanie bęzie wynosić 200 PLN, to oni za pół roku pracy dostaną 20 PLN, minusem, że jeśli dostanę 100.000 to muszę im oddać 20.000. Ale to chyba lepsze niż łażenie i załatwianie samemu, tym bardziej, że pewnie gość miał racje mówiąc mi, że aż tyle samemu nigdy nie wyciągne. Narazie sprawa chyba stoi.. Ale i tak moje leczenie nie dobiegło końca, dopiero wtedy będzie można coś powiedzieć.