Mam pytanko do znawców tematu.Po akcji serwisowej(zmiana oprogramowania w nowym) nie można spokojnie używać radyjka.
Zakłócenia przenoszą się ze wspomagania na masę auta.Radio Harry II(podłączone zasilanie do skrzynki bezpiecznikowej) z automatycznym asc.Tylko dzięki temu wycina większość szumów ale i rozmowy.Przy rozkręceniu radyjka przy każdym ruchu kierownicą pojawia się szum (na skali max).
Przed AT tego nie było.
Może jakieś sugestie mają koledzy? Zmiana auta nie wchodzi w rachubę , musi jeździć u mnie jeszcze dwa lata.
Może jakiś dobry warsztat w okolicy, gdzie elektrycy to pasjonaci i nie odpowiadają TTTM.