Sam mam DCX100 od dość dawna. Grają bo grają. Na pewno lepiej niż fabryczne, ale cudów się nie spodziewaj, bo to cały czas raczej głośniki wyższych częstotliwości tyle, że dodatkowo z gwizdkami.
Mam je w "zestawie" z subem, ale jak dla mnie cały czas brakuje "środka".
Co do logistyki technicznej - pomarańczowe oponki do wyrąbania i trzeba ciut podciąć kokpit pod głośnikami. O ile pamiętam to jakiś naprawdę niewielki fragment narożnika przeszkadza. Ja sobie poradziłem szczypcami do cięcia przewodów.
Więcej nie doradzę bo od dawna nie siedzę w temacie audio.
EDIT:
O! Grzebałem się z pisaniem i
Stiopa mnie ubiegł. Ale jak widzę zdania mamy mocno zbieżne.
Co do deklarowanej mocy radyjka - zazwyczaj obecnie jest to wielkość z d... wzięta. Podobnie zresztą bywa z mocą głośników.
Mam w domu wieżę (takie małe byle g..no) o mocy rzekomo 25W i dwóch "kolumnach" 22x13 cm.
Gra jak średniej wielkości przenośne radio tranzystorowe.
W poprzedniej epoce miałem Elizabetkę (starsi wiedzą co to) Ona też miała 25W. Ale na jej pełnowymiarowych głośnikach był wyp...rd aż miło. Tylko sąsiadom się nie podobało
