Jak już to kiedyś pisałem - to demonem ciszy to auto nie jest.
Podgłoś radio i do przodu
Kwestia - co ruzumiesz przez "metaliczny" ?
Jak miałem miesiąc temu metaliczny odgłos w boxerze to się po kilku dniach okazało, że skrzynia biegów się zatarła bo się odkręciły śruby, wyciekł olej i jeździłem bez oleju - najpierw skończyła się szóstka, potem piątka, potem czwórka i jak się dalej nie dało jechać to mnie scholowali (przebieg 28 000 km).
Bo wymienili skrzynie na nową, dali auto zastępcze, przeprosili i powiedzieli, że się więcej nie powtórzy, a jak się powtórzy to walić jak w dym.
To się nazywa serwis, a nie jak w tej gównianej firmie na R.