www.klubkangoo.pl

Witam
Kangoo 1.5 dci 85 km przebieg 11 tys km i zaczęło się. Po dłuższym postoju (ok tygodnia) silnik przy uruchomieniu pracuje nierówno ( przy temperaturze minus 4 stopni). Po rozpoczeciu jazdy silnik czasami dostaje czkawki jakby następowało chwilowe odcięcie paliwa. . Objawy ustępują po rozgrzaniu silnika. Paliwo od samego początku tylko diesel GOLD z jednej stacji. Równolegle do tych objawów tylko na zimnym silniku pojawia się uczucie lekkiego szarpania przy ruszaniu, (coś ze sprzęgłem ?) Irytuje mnie to bo jeżdżę tym samochodem bardzo ostrożnie i płynnie- wręcz cackam się z nim. Panowie czy trafiłem na samochód specjalnej troski czy TTTM ?....

Witam serdecznie kolegę.

I było to gówno kupować ?

Kolega by trochę poczytał przed zakupem toby kolega co innego kupił.

Zapraszam do wątku :

WADY FABRYCZNE W KANGOO II 2008 ZASTANÓW SIĘ ZANIM KUPISZ !

czyli tu :

viewtopic.php?f=81&t=7167

kANGOO2019 napisał(a):Witam
Kangoo 1.5 dci 85 km przebieg 11 tys km i zaczęło się. Po dłuższym postoju (ok tygodnia) silnik przy uruchomieniu pracuje nierówno ( przy temperaturze minus 4 stopni). Po rozpoczeciu jazdy silnik czasami dostaje czkawki jakby następowało chwilowe odcięcie paliwa. . Objawy ustępują po rozgrzaniu silnika. Paliwo od samego początku tylko diesel GOLD z jednej stacji. Równolegle do tych objawów tylko na zimnym silniku pojawia się uczucie lekkiego szarpania przy ruszaniu, (coś ze sprzęgłem ?) Irytuje mnie to bo jeżdżę tym samochodem bardzo ostrożnie i płynnie- wręcz cackam się z nim. Panowie czy trafiłem na samochód specjalnej troski czy TTTM ?....

Tak na szybko to wyglada na usterke swiec zarowych. (na minusie, szarpie zimny, ustaje jak sie nagrzeje), ale ide o zaklad, ze to jakies g**** paliwo. Zmien stacje, nalej normalnego diesla nie zadne wynalazki, przegon go w trasie i bedzie git.

Ile miales paliwa w baku jak zostawiles samochod, bo mogla sie woda skroplic.

Jest jeszcze trzecia mozliwosc - teoria skarba.

Pozdrawiam

Dziękuję za rady. Byłem w serwisie podłączyli do kompa - nie ma żadnych błędów. Przy plusowej temperaturze pali bez zarzutu Problem pojawia się jedynie przy minusowej temperaturze.Falują obroty minutę po uruchomieniu .Dalej drążę temat. Paliwo tankuję zawsze do pełna więc nie ma mowy o wodzie w paliwie. Może to pęcherzyki powietrza widoczne w przewodzie odchodzącym z filtra paliwa? w serwisie powiedzieli że to normalne...Wyjąłem bagnet oleju - zaskoczył mnie bardzo czarny kolor - to też normalka wg serwisu ... Ogólnie fajny samochód za tę cenę...

Po za tym, że gówno to w każdym dzizlu masz czarny olej nawet po przejechaniu 1000 km.

NIe jest to nic dziwnego.

Poczytaj temat o usterkach i zacznij je zgłaszać jak zauważysz, to może Ci się go uda w ciągu 2 lat czyli gwarancji doprowadzić do użytku.

kANGOO2019 napisał(a): Może to pęcherzyki powietrza widoczne w przewodzie odchodzącym z filtra paliwa? w serwisie powiedzieli że to normalne...

A ja się przejmuję jakimś powietrzem w przewodach,brakiem pompki przy filtrze paliwowym u mnie...ale mój jest z 2003,nie jakieś cacko z 2010...

cacko z 2010...

@Skarb

Proszę Cię, opamiętaj się. Ja już jakoś w moim 150 tys dobijam bez najmniejszej awarii (poważnej, owszem klima się psuła).

ALE NA BOGA!!! Ile można na jeden samochód narzekać?? Może Ci się te auto nie podobać, ale nie staraj się narzucić innym Twojego zdania.

Akurat w każdym 1,5 Dci normalne są falujące obroty podczas zimy (krótko po odpaleniu)

Kangur to super auto jak za taką kasę a wszyscy dobrze wiemy, że auta teraz koncerny testują już na klientach. I małe niedoróbki zawsze się mogą zdarzyć...

Widzę że w końcu ktoś się odezwał. Długo to trwało.
Wątek był tutaj:
http://www.klubkangoo.pl/forum/viewtopic.php?f=81&t=5671&start=80

Pozdrawiam.