www.klubkangoo.pl

Zbliża się przegląd i w sumie decyzja. W sierpniu samochód kończy dwa lata, w lipcu wypadałoby zrobić kolejny i właściwie jedyny przegląd w tym roku. Zastanawiam się jednak czy jest potrzeba wykonywania tego w ASO Renault. Jak nie stracic gwarancji na perforacje blachy? Ostatni przegląd skończył się kwotą blisko tysiąc złotych, a poza ścieżką, wymianą filtrów, w tym kabinowego oraz oleju nic więcej nie zostało zrobione.

Pytałem się w innym serwisie, który zajmuje się samochodami francuskimi i przegląd taki to koszt nie więcej niż 400zł. Zastanawiam się jednak nad przyjazdem do ASO z dwóch powodów, wymiana uszczelki bagażnika, oraz podświetlenia tablicy rejestracyjnej.

Jakie jest wasze zdanie, gdzie serwisujecie wasze kangury po gwarancji fabrycznej, czy warto przedłużać fabryczną gwarancję i wykonywać przeglądy w ASO?

Tak na koniec. Jak często trzeba wymieniać filtr przeciwpyłkowy? W ASO wymienili po roku, cena wiadoma.

Kolejna sprawa której się obawiam, w ubiegłbym roku przy przebiegu uwaga 16.000 wymienili klocki hamulcowe tył! Do tej pory samochodem jeździł ojciec, teraz leży w szpitalu stąd opiekuję się jego pupilem. Niestety jak widać starsza osoba potrafiła sobie wcisnąć niezły kit, ciekaw jestem jak wytłumaczyli tak szybkie zużycie klocków hamulcowych i czy z nowymi będzie podobnie. W każdym razie czy w związku z powyższym nie lepiej jechać do ASO niech sprawdzą ponownie te cholerne klocki.

Poczytaj obszerny wątek o nowym kangoo, dowiesz się z niego, że faktycznie klocki z tyłu się dość szybko zużywają.
Co do przeglądów w ASO się nie wypowiem, ale filtry możesz spokojnie wymieniać na własną rękę.

O klockach czytałem wątek, w sumie nieciekawa sprawa, ale wpisując w google hasło nierównomierne ścieranie klocków widać, że problem spotyka różne modele, różnych marek i nie jest odosobniony co nie znaczy, że normalny.

Jak wiadomo filtry czy olej to nie cały przegląd. Na dobrą sprawę to wszystko, również diagnostyka komputerowa. W jednym miejscu płacę tysiąc złotych i poza portfelem mam święty spokój, w drugim miejscu płacę mnie niż połowę i właściwie powinni zrobić to samo, ale jakieś obawy są.

Moim zdaniem kup wszystkie filtry i olej i jedź do złodziei na przegląd.

Może przez zupełny przypadek coś znajdą i fartem naprawią.

Optymizm skarba poprostu powala mnie na dechy

Nie kracz, co by mieli znaleźć, chyba tylko na siłę i z tego właśnie powodu wolę unikać ASO... Samochód od kilku miesięcy stoi, a wygląda na to że postoi jeszcze trochę. Zrobiłem nim kilkadziesiąt km żeby sprawdzić czy właśnie nic nie wymaga zrobienia, to tyle że mieszek zmiany biegów, uszczelki. Na dobrą sprawę została uszczelka tylnej klapy bagażnika i sprawdzenie podswietlenia tabilicy rejestracyjnej, mam wrażenie że ruda się zabiera jak u kolegów. Mechanicznie wszystko sprawne, żadnego swiergotania z nawiewu czy problemów z mieszalnikiem choc to może zasługa śmiesznie niskiego przebiegu.

Czy w ASO nie wyrzucą mnie za drzwi jak i przynisę olej, filtry?

Masz prawo przynieść swoje.

Ja zawsze tak robię od 10 lat bez względu na markę i nie ma problemu

NIech się wogóle cieszą że przyjechałeś.

Bardzo dziękuje za opinie, chyba jednak zrobię jak napisałeś filtry, oleje i do ASO Renault.

Ostatni raz byłem ASO, teraz będę jeździł wyłącznie na kontrole korozyjną. Zapłaciłem ponad 650zł praktycznie za pracę. W tej kwocie mieściły się jakieś smary 80zł, rok temu było 20zł, za wymianę filtra kabinowego bez zmian 50zł. Wymyślili sobie że była spalona żarówka podświetlenia tablicy, a dałbym sobie rękę uciąć że była ok, za pracę przy wymianie policzyli 30zł, no i roboczogodzina ze 140 zdrożała na 145zł. Oczywiście to kwoty netto. Dobrze, że olej i filtry kupiłem w innym miejscu, choć liczyłem, że przegląd w ASO zmieści się w 500zł. Generalnie dotychczas byłem zadowolony, nawet bardzo zadowolony z obsługi, ale ostatnia wizyta niestety zmieniła wszystko, to co mieli zrobić nie zostało zrobione - zardzewiała uszczelka.

Uszczelka nie jest czasem z gumy tzn nie rdzewieje, chyba że chodzi o to co jest pod uszczelką.