Strona 5 z 7

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: wtorek, 30 grudnia 2008, 15:06
przez Bullitt
reno napisał(a):Panowie,
Czy zużycie które podajecie pochodzi ze wskazań komputera czy z obliczeń przy tankowaniu
"pod korek"???
Pisałem już wcześniej, że komputer sporo przekłamuje - tym więcej, im większa jest przewaga jazdy miejskiej.
Prowadzę, dla zabawy i mojej wiedzy, skrupulatna "buchalterię" paliwową.
Oto wyniki ostatnich trzech tankowań:
komputer/ wyliczone:
7,1 / 6,32
6,9 / 6,14
7,0 / 6,35


Duza róznica. W Scenicu 0,2-0,3 litra przy tankowaniu do pierwszego odbicia. Z ciekawaostek: w Fordzie potrafi byc nawet litr roznicy w drugą strone.

reno napisał(a):Co do rozgrzewania/ogrzewania, to też nie jest za bogato, ale to
domena nowoczesnych diesli - niestety :(
Rozwiązaniem może być zamontowanie ogrzewania postojowego "Webasto",
ale nie wiem czy jest to opłacalne w przypadku autka klasy kangur :?


Dlatego w dieslach stosuje sie teraz dogrzewanie elektryczne.

lam3r napisał(a):
Bullitt napisał(a):Masa robi swoje, ale nie powinno byc az tyle. Scenic 1.5 w korkach okolice 6.2


a jaką masz śrędnią prędkość?


Żona nie ja :lol: Niecałe 25 km/h

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: wtorek, 30 grudnia 2008, 21:24
przez mullann
No moja średnia prędkosc to 50km/h - a spalanie według kompa to 7.5 litra.
Dopiero raz tankowałem więc nie wim czy prawde wskazuje ten komp.
Mam też Golfa V w TDI i tam tyle ile komp pokazuje tyle spala - NO I CIEPŁO PO 3km. :twisted:
Dzisiaj miałem trase 150km i jak obroty były powyżej 2000 to grzał dobrze (wskaźnik na połowie), lecz gdy zwolniłem do 60 przez wioske to momentalnie wskazówka temperatury o jedną kreskę w dół i już zimniej w aucie.

Rano chciałem przysłonić chłodnice ale to nie takie proste.
Trzeba od dołu to wcisnąć a ja to kanału nie mam (a rano było -8C) więc sorki.... :oops:

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 00:17
przez ticky
maly napisał(a):Witam Was Panowie
Kolego mullann mnie to już szlak trafia z tym autem ,pisze tak bo to samo mam z ogrzewaniem zaczym się nagrzeje to już jestem w domu .A w poprzednim parę kilosów i sauna .Ale czytam tu że wam się jakaś kreska nie ruszyła czy mam rozumieć że macie wersje ze wsakźnikami temp.bo ja nie mam takiej opcji to w ogóle jakaś paranoja,nigdy nie wiem czy jest ciepły silnik czy nie .Co do spalania to nadal 8-9 litrów .W ogóle to nie bardzo rozumiem ,nalewam ropę kasuję liczniki a tu od razu startuje mi od 11-12 litrów i spada do 8 litrów jak stoję w korku to się podnosi ale żeby było tak że ruszam i zaczynał tam w granicach 6-7 litrów to nie ma szans .
W tym wypadku to powiem tak lepiej mieć benzynę tyle samo pali niemrtwi się człowiek o silnik no i cena inna .
Pozdrawiam
Wszystkich
mały


Witam.
Od razu ostrzegam, że chyba nie będę raczej miły, jednak postaram się zwrócić uwagę na pewien fakt, który chyba został przez Ciebie przeoczony. Właściwie to dwa fakty.
Paranoja? Ale czemu tu się dziwić, jeśli posiadasz wersję "przedprodukcyjną". Przecież nie wszystkie detale muszą zgadzać się wersją produkcyjną. Powinieneś być na to przygotowany.
Po drugie : sam pisałeś w jednych w swoich postach, że jesteś przygotowany na większe spalanie, bo cięższy samochód itd. Jak widać na załączonym obrazku jednak nie byłeś na to przygotowany. Nie wymagaj od samochodu rodzinnego, jakim jest niewątpliwie Kangoor, spalania w granicach 6-7 litrów na 100 km W MIEŚĆIE(!) przy baardzo małych przelotach. Jeśli uda Ci się taki wynik osiągnąć to gratuluję. Takie wyniki to samochodami miejskimi to nie problem ale nie takim dużym autem.
Co do startowania z poziomu 11-12 litrów. A kiedy samochód spala najwięcej paliwa? Wydaje mi się, że przy przyspieszaniu. Spójrz na wszechmocny KOMPUTER jak agresywnie kogoś wyprzedasz na dużych prędkościach. 16? 19 litrów?
Moim zdaniem naprawdę wprowadzasz w błąd niektórych być może przyszłych użytkowników Nowego Kangoora, a tego chyba nie chcemy i nie ma też powodu, żeby Ich zniechęcać.

pozdrawiam serdecznie

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 01:08
przez lam3r
ticky napisał(a): Jak widać na załączonym obrazku jednak nie byłeś na to przygotowany. Nie wymagaj od samochodu rodzinnego, jakim jest niewątpliwie Kangoor, spalania w granicach 6-7 litrów na 100 km W MIEŚĆIE(!) przy baardzo małych przelotach.


Ja się spalania mojego Kangoo nie czepiam (na razie:-)), ale dla porównania podam, że w firmie mamy jeszcze dwie nowe Skody Octawia II Kombi z silnikami po 140 KM. W jednej spalanie jest na poziomie 6-7 litrów, w drugiej 7-8. W tej chwili nie wiem tylko czy to spalanie wg komputerów czy "z zapisków". Piszę o tym, a propos wagi auta... mam wrażenie, że Skody lżejsze nie są, a i silniki znacznie wydajniesze...

Insza inszość, że wiśnia jest wiśnia... czytaj, nie ma to jak benzyna. Przy moich ilościach kilometrów, lepiej było brać benzynowy, ale reszta firmy miała innne zdanie - nie zauważyli, że czasy się zmieniły:-) Płakać nie będę... na razie muszę dobrać się do kabelka od głośniczka w kokpicie, bo mi na kostce wpada w rezonans i szału dostaję:-D

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 09:24
przez skarb
Kumpel ma Astrę 1.9 cdti 105 km Kombi i mu po mieście spala 7.5 dieselka, a dodam, że nie jeździ super wariacko.

Więc o czym tu rozmowa.

Jak już kilkukrotnie wspominałem - u mnie spalanie około 9/100 i się specjalnie tym nie przejmuje.

A propos benzyniaków - zauważcie, że benzyna zawsze pali te 2-3 l/100 więcej niż diesel - więc nawet jak ceny paliw się równają to i tak eksploatacja benzyny wychodzi drożej czasami.

Samochód to nie perpetummobile.

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 10:11
przez lam3r
skarb napisał(a):A propos benzyniaków - zauważcie, że benzyna zawsze pali te 2-3 l/100 więcej niż diesel - więc nawet jak ceny paliw się równają to i tak eksploatacja benzyny wychodzi drożej czasami.


dlatego bierze się też inne rzeczy pod uwagę. Cena auta z silnikiem deasel jest dużo większa, dochodzą też koszty oleju. Poza tym znacznie głośniejszy silnik (Kangoo), ewentualne problemy w zimie, gorsze przyśpieszenie "na starcie". Przy ilości kilometrów które zrobię, nie ma argumentu merkantylnego zwłaszcza, że auto jest w leasingu - co oznacza, że płacimy odsetki od tego co nas więcej niż benzyna kosztował. Niestety w firmie zakochani są w ropniakach i dopiero teraz, na chłodno, przyznają mi rację:-) Dodam tylko, że mnie w tej chwili nie przeszkadza to, że jeżdżę ropniakiem... za mało wolnego czasu mam na takie problemy... ale spokojnie, jeszcze wrócę pomarudzić;-D

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 13:49
przez Lucass
lam3r napisał(a):
skarb napisał(a):A propos benzyniaków - zauważcie, że benzyna zawsze pali te 2-3 l/100 więcej niż diesel - więc nawet jak ceny paliw się równają to i tak eksploatacja benzyny wychodzi drożej czasami.
dlatego bierze się też inne rzeczy pod uwagę. Cena auta z silnikiem deasel jest dużo większa, dochodzą też koszty oleju. Poza tym znacznie głośniejszy silnik (Kangoo), ewentualne problemy w zimie, gorsze przyśpieszenie "na starcie". Przy ilości kilometrów które zrobię, nie ma argumentu merkantylnego zwłaszcza, że auto jest w leasingu - co oznacza, że płacimy odsetki od tego co nas więcej niż benzyna kosztował. Niestety w firmie zakochani są w ropniakach i dopiero teraz, na chłodno, przyznają mi rację:-) Dodam tylko, że mnie w tej chwili nie przeszkadza to, że jeżdżę ropniakiem... za mało wolnego czasu mam na takie problemy... ale spokojnie, jeszcze wrócę pomarudzić;-D

A do tego za różnicę ceny diesla i benzyny można włożyć instalację gazową i koszt eksploatacji spada jeszcze bardziej. Wczoraj o mało oczy mnie nie wyszli, jak zobaczyłem na stacji cenę gazu z przed jakichś 5-ciu lat - 1,79 zł/l :o

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 14:31
przez skarb
dlatego bierze się też inne rzeczy pod uwagę. Cena auta z silnikiem deasel jest dużo większa, dochodzą też koszty oleju. Poza tym znacznie głośniejszy silnik (Kangoo), ewentualne problemy w zimie, gorsze przyśpieszenie "na starcie". Przy ilości kilometrów które zrobię, nie ma argumentu merkantylnego zwłaszcza, że auto jest w leasingu - co oznacza, że płacimy odsetki od tego co nas więcej niż benzyna kosztował. Niestety w firmie zakochani są w ropniakach i dopiero teraz, na chłodno, przyznają mi rację:-) Dodam tylko, że mnie w tej chwili nie przeszkadza to, że jeżdżę ropniakiem... za mało wolnego czasu mam na takie problemy... ale spokojnie, jeszcze wrócę pomarudzić;-D


Z tym gorszym przyspieszeniem to bym polemizował :lol: :lol: :lol:

Problemów zimą też raczej nie ma - to już nie czasy mercedesa 200D

Nie wiem jak Kangoo II w benzynie pali, ale jestem przekonany, że przy mojej jeździe to pewnie bym się w 13 po mieście nie zamknął, a tak mi 9,3 po katowaniu wychodzi.

Samochody z gazem też przerabiałem i powiem Wam, że z moich doświadczeń to wynika, że jak jest dobrze to jest dobrze, ale jak się zaczyna coś pieprzyć to gazownik zwala na mechanika a mechanik na gazownika.

Skoro benzyna taka dobra to pewnie doczekamy się Tirów na PB95. :lol:

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 15:22
przez mullann
Witam.

Wiem, że to nie na temat ale testuje coś takiego.
Dzisiaj załozyłem i zobacze jak się teraz temperaturka zachowywać będzie.

Wiem, że IC zakryłem ale co tam..... zostawiłem mały wlocik u góry otwarty.

Zobaczymy.

Wszystkim Kangoomaniakom życze wszystkiego dobrego w NOWYM ROKU.

Re: Zużycie OLEJU w Kangoo 2008 15 dci 105 kM i inne

PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 15:55
przez lam3r
skarb napisał(a):Z tym gorszym przyspieszeniem to bym polemizował :lol: :lol: :lol:


obawiam się, że wersja Kangoo z benzynowym silnikiem 105km ruszy szybciej. Ale żeby było jasne, dla mnie nie ma to znaczenia - dużo ważniejsza jest kultura pracy silnika. Przy poprzednim, stojąc na światłach można było mieć wrażenie, że silnik zgasł, bo go słychać nie było:-)
Problemów zimą też raczej nie ma - to już nie czasy mercedesa 200D

dlatego napisałem "ewentualne", a miałem na myśli sytuacje z gorszym paliwem i jego zamarzaniem...

Skoro benzyna taka dobra to pewnie doczekamy się Tirów na PB95. :lol:


Tak jak napisałem w poprzednim poście... PISZĘ JEDYNIE O SWOJEJ SYTUACJI:-)

A to co zobaczysz to auta na inne paliwa niż kopalny szajs, rodem z prehistorii:-)