Już to wcześniej napisałem. Dla mnie nie jest problemem to, że coś się zepsuje (no chyba, że robi to notorycznie) tylko brak realizowania zobowiązań gwarancyjnych przez producenta.
Na co dzień składam komputery dla firm (m. innymi) i widzę co się dzieje. Nie tak dawno jak 2 tygodnie temu, dopiero czwarta z 4 zamówionych płyt głównych MSI była sprawna. Ale wymieniono/naprawiono w 3 dni. Oczywiście wieszałem psy, bo czas mnie naglił, ale jeszcze mogę to przeboleć.
Dla mnie kuriozum jest, że dzwoni do mnie ktoś z Renault Polska i mi mówi, że muszę być "namolny w ASO" - to jest jakaś paranoja i tego za cholerę nie zrozumie. Zastanawiam się czy nie zacząć tak traktować swoich klientów - sztuka się liczy, a i tak znajdę kolejnego frajera.
Nowe Kangoo ma wady i to dość dużo, ale w życiu nie zamienił bym go na straszy model. Jeśli już, to na całkiem inne auto. Jak już pisałem kiedyś - nowe Kangoo kupiłem z sentymentu do forum. Mam jednak tę pewność, że za niecałe 4 lata będę wybierał kolejne auto.
Massacio... jakoś nie widzę Asi, która zgadza się na auto bez ASR, ESP, ABS, wyciszonej kabiny itp. Może się mylę, ale Jej podejście do samochodów jest chyba trochę inne niż Twoje:-) Oczywiście zawsze możecie mieć dwa auta.