Witam wszystkich !
Niedawno musiałem odwiedzić ASO ponieważ zauważyłem zbierającą się wodę z przodu pod pedałem gazu.
Najpierw myśl pierwsza może wniosłem wodę na butach? Wytarłem elegancko chusteczką.Sucho.
Przejechałem odcinek od wytarcia do domu ok 35 km.Pod domem tragedia. Woda cieknie po pedale,a ja mam mokre buty?!
Rano wycieczka do aso, i stwierdzenie przez fachowca - "to z parownika, te typy tak mają".
Weszli pod auto,wyrwali zatkaną osłonkę odpływu z parownika. Wody ściekło na oko 1l.Podobno osłonka jest niepotrzebna,bo znowu się będzie zatykać.
Tak że, jeżeli was coś takiego spotka ,bez paniki! Walimy się pod auto wyrywamy gumkę i jest ok.Ciekawe co jeszcze można wyrwać ?
Pozdrawiam