Strona 1 z 2
		
			
				ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
czwartek, 29 marca 2012, 22:56 
				przez skoczek
				Witam Panowie moje pytanie następujące odnośnie torby 1.2 8V z 98roku chodzi mi o dolot powietrza do filtra oryginalnie powinno być tak jak na fotce poniżej : 

A u mnie brakuje tej szmacianej rury .. Już kupiłem go bez niej i teraz nasuwa się pytanie czy jest różnica pracy silnika ? bo tym przewodem to dostaje powietrze z przodu silnika "czyste" i chłodne, a bez niej to cięgnie z nad kolektora który nie wygląda mi na szczelny.. Domyślam się czy to przez to mogą wariować obroty przy rozgrzanym silniku ? zasysa gorące już powietrze z mieszanką spalin . Ojciec mówi że przy takim rozwiązaniu mniej może palić i szybciej się nagrzewa silnik 

 bzdura?? Posiadacie tą rurę w swoich 1.2 ?
 
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 05:10 
				przez Szumak
				Zmierz średnicę, oszacuj długość i podejdź do motoryzacyjnego - kupisz podobną rurę papierową, wzmocnioną folią aluminiową - jest wystarczająca jako zamiennik. Zobaczysz czy będzie jakaś różnica.
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 07:29 
				przez skoczek
				Tak zrobię ale najpierw gdzieś na złomie sprawdzę może w jakimś aucie jest taka i przetestuje..A ta rura do kąd prowadzi do jakiejś puszki czy tylko sterczy sobie gdzieś przy lampie ?
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 07:48 
				przez Lucass
				skoczek napisał(a): Ojciec mówi że przy takim rozwiązaniu mniej może palić i szybciej się nagrzewa silnik 

 bzdura??
 
Owszem, bzdura. Powietrze rozgrzane ma mniejszą gęstość, jednym słowem mniej jest powietrza w powietrzu 

Dlatego w samochodach z turbiną stosowany jest intercooler.
O zasysaniu spalin to już nawet nie wspominam.
 
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 07:52 
				przez slay
				Jest możliwość, że będzie chodził gorzej. Przy oryginalnie podłączonej rurze będzie dostawał więcej powietrza.
Na pewno będzie ciszej.
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 08:01 
				przez Szumak
				U mnie jest wpięta w króciec wystający ze skrzynki akumulatorowej - u Ciebie pewnie jest podobnie.
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 11:10 
				przez xbastardx
				Na 100% powinno być tak jak pisze kolega Szumak. Ja się zastanawiałem dlaczego u siebie nie mam na masce tego plastikowego elementu wlotu powietrza? Druga sprawa, że spotkałem się z przeróbkami dolotu u gazowników. Kierowali rury dolotu w innym kierunku by auto dostawało mniej powietrza.
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 12:08 
				przez Szumak
				xbastardx napisał(a):Ja się zastanawiałem dlaczego u siebie nie mam na masce tego plastikowego elementu wlotu powietrza?
Nie we wszystkich samochodach było to montowane - widziałem chyba tyle samo wersji "bez" jak i "z". Nie wiem od czego to zależało.
 
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
piątek, 30 marca 2012, 17:18 
				przez Lucass
				Dokładnie tak. Ja u siebie mam, ale wiem, że nie we wszystkich jest. 
Co do rury, wydaje mi się, że to stare przyzwyczajenie gazowników z instalacji poprzednich generacji, kiedy gaz z powietrzem mieszał się w gaźniku. Głównie ma chodzić ma o to, żeby powietrze do kolektora dostawało się na podciśnieniu, a nie było wdmuchiwane nadciśnieniem spowodowanym skierowaniem węża, co z kolei miało powodować zbyt dużą ilość powietrza w mieszance. Tak mi to tłumaczył gazownik jak zakładałem instalację. Ale wydaje mi się że przy sekwencji nie ma to wielkiego znaczenia.
			 
			
		
			
				Re: ważne skąd ssa powietrze ?
				
Napisane: 
sobota, 7 kwietnia 2012, 15:19 
				przez skoczek
				Więc tak:
Rurę dosztukowałem od innego auta rezultat taki że silnik ma lepsze obroty tzn. przy dodaniu gazu reaguje szybciej i jest "żwawszy" 
falowanie obrotów trochę zmalało ale teraz nie wiem co za skutkowało bo w tym samym czasie wyczyściłem czujnik położenia wału (był cały w sadzy).
Już mi dużo rzeczy nie zostało do wymiany aby uspokoić te obroty 

 sonda,czujnik temp powietrza,cewka,wtryskiwacze, i chyba padnięty jeden z zaworów ..