Witam.
1. Włączam wycieraczki na pierwszy czas (najdłuższe przerwy) i przy małych opadach jest to i tak zbyt często - wycieraczka pracuje prawie na sucho.
2. Jeżdżę wersją RN i tylna wycieraczka nie ma wyłącznika czasowego a przydałby się - w salonie zapropowano mi nowy przełącznik przy kolumnie za bardzo nieciekawą kasę.
Może ktoś ma jakieś rozwiązanie na takie niewielki ale denerwujące bolączki? (najskuteczniejsze są proste i tanie rozwiązania)
Dzięki TURTL