www.klubkangoo.pl

Moi drodzy, od dawna - w zasadzie od momentu kupna nie działa mi w kangurku radio, to znaczy odbiornik jest sprawny, ale nie łapie prawie wcale sygnału. Wtyczka z tyłu radia jet ok. Za to bacika z dachu nie mogę za żadne skarby odkręcić. Sądzę że problem leży właśnie na samej górze tam gdzie mocowana jest antena do dachu, albo gdzieś w kablu "po drodze" No właśnie.... jakoś nie mogę obczaić którędy ten kabel antenowy jest poprowadzony...na słupkach nie ma po nim śladu, wokół uszczelki przedniej szyby też chyba nic nie przebiega, więc gdzie u licha ?
Pomożecie ?

Idzie słupkiem. Jak odkręcisz półkę nad szybą, to będziesz miał dojście do samej anteny.

Lewym czy prawym ? Ja tam mam gołą blachę na słupku, no chyba że gdzieś pod uszczelką ona idzie...

U mnie idzie prawym słupkiem we wnętrzu.

U mnie wygląda to tak (nie mam półki):
I też wygląda, że kabel idzie w prawo.

Na bank idzie prawym słupkiem. Miałem podobne objawy i musialem wymieniac.

Pamiętaj tylko aby samą antenę, jej podstawę, odkręcać w ostateczności, bo potem uszczelnienie dziury wokół jest baaaaarrrrdzo trudne!!!!!!!!

MK napisał(a):Pamiętaj tylko aby samą antenę, jej podstawę, odkręcać w ostateczności, bo potem uszczelnienie dziury wokół jest baaaaarrrrdzo trudne!!!!!!!!

Odkręcałem, uszcelniałem i tak dalej. Do uszczelnienia użyłem kleju do wklejania szyb. To takie czarne mazidło o konsystencji silikonu i w takiej samej tubie. Jak na razie nic nie cieknie i jest ok. Trudu przy tym większego również nie było/

Zlokalizowałem przyczynę: nad prawą stopą pasażera tuż po deską jest złączka kabla antenowego. Coś się chyba rozleciało bo nie można kabelków połączyć, wtyczka sprężynuje. Wiecie jak to naprawić ?

Najprościej - taśmą klejącą