www.klubkangoo.pl

Jako początkujacy kangooromaniak, zwracam się może z trywialnym, ale jednak nurtującym mnie pytaniem - Czy rzeczywiście aby wymontować fotele, trzeba odkręcić jakieś zaczepy od strony podwozia (przyznam, że jestem "nieco" zaskoczony, a wyczytałem to w książce obsługi). Fotel kierowcy dziwnie zaczął piszczeć, więc chciałem sprawdzić co ew. można by z tym zrobić.

Pozdrawiam Serdcznie Dejwid

Przednie fotele rzeczywiście przykręcone są na "przewylot"

To rzeczywiście" genialne" rozwiązanie ! ! Gratulacje dla pomysłodawcy

Haaa! Teraz jeszcze tylko zaopatrz się w klucze rurowe do dokręcenia tych nakrętek od foteli Jeżeli nie będziesz ich miał to chyba trzeba będzie odkręcać te metalowe osłony

No toś mnie pocieszył - klucze rurowe - rozumiem, że to będzie poważna "naprawa", a mnie tylko piszczy fotel...

a tak na marginesie to WROCEK RULEZ - mieszkałem tam przez 10 lat (trochę studia mi się wydłużyły)

Problem jest w tym, że śruby na których trzyma się fotel są bardzo długie i w związku z tym nakrętka wchodzi bardzo głęboko. Kiedy chciałem dokręcić swoje fotele to szukałem takiej nasadki, ale nic z tego. Jedynym wyjściem było odkręcić blachy osłaniające... jak wleziesz pod autko to będziesz wiedział o co chodzi Generalnie potrzebny jest klucz podobny do tego, który kiedyś był w składakach (Wigry4 rulez!!!)

Ja odkrecilem te fotele plaskim kluczem i tez bylo dobrze. NIe jest tak zle z tymi nakretkami... dopoki sa w miare nowe. Po 2 zimach bedzie gorzej.
Pamietaj, zeby zanim wejdziesz pod auto (niestety wewnetrzne sruby sa w tunelu) podstawic klocki pod progi, a nie tylko podnosnik, bo inaczej mozesz sie zrobic cokolwiek plaskaty.

Co do piszczenia - stawiam na taka gumke, ktora jest montowana na srubie po lewej stronie fotela z tylu. Przy fotelu pasazera prawdopodobnie z prawej. Moze zamiast rozkrecac polej ja WD-40.

...I nie musiałeś demontować tych blach?

WD 40 już przerabiałem i nic, to chyba coś innego,raczej pręty samego siedziska dlatego muszę się do nich dostać. To bardziej metal niż gumka

_ONE_ napisał(a):...I nie musiałeś demontować tych blach?

Nie, faktycznie trudno bylo z tymi srubami w tunelu, bo klucz plaski musialem przylozyc niemal rownolegle do sruby, ale poniewaz auto ma pol roku, to w miare latwo sie odkrecily.