Wypada zakończyć ten temat, więc tak:
Na pompie bosch jest takie ustrojstwo co się nazywa "regulator dawki" zmienia toto kąt wyprzedzenia wtrysku,ilosć paliwa i coś tam jeszcze.
W moim bolidzie toto padło i jest tak że komp przechodzi w tryb awaryjny - zapala się kontrolka kompa i bold słabiutki się robi. Bywa tak że ulega to zabrudzeniu i po wyczyszczeniu działa normalnie ale mój regulator zmarł.
Dzisiaj odebrałem bolida z naprawy, wymieniono toto, pompa na stole probierczym, wypłókano cały układ zasilania: zbiornik, przewody itp. Okazało się że jak mój bolid stał cztery lata nie ruszany to mu się wszystko pozamulało (taki syf się z ropuchy wyrącił). Miły mechanik który miał jeszcze czas ze mną porozmawiać ! Wyjaśnił mi że ten on regulator to ma prawo paść i często się zdarza że pada w okolicach do150 kkm.
Tak więc jak go dzisiaj do domku prowadziłem no to hoo hoo, całkiem inna jazda ! Ale i tak myślę nad "popsuciem" takie 115 koników to nie 80 więc podpowiedzcie z kim tu gadać ?
Muszę się pochwalić że dzisiaj pierwszy dzień egzaminów wstępnych, i chyba poszło ładnie (walczę o gwiazdki )
Pozdrówka