www.klubkangoo.pl

Witam na forumpo raz pierwszy
Mam następujący problem. Podczas dłuższego postoju kangura na dworze w temperaturach ok 7^C i niższych ciężko zapalić silnik. Trzeba długo kręcić ale zawsze zaskakuje i chodzi normalnie. Podczas kręcenia z rury wydechowej nie wydobywa sie dymek dopiero na chwile przed samym zapaleniem spaliny wylatują pulsacyjnie w takt kręcenia rozrusznikiem. Kiedy zapali przez 3 sekundy trochę zakopci. Mechanior wymienił już wszystkie świece żarowe, bo jak mówił tamte już niezbyt działał ale nie było żadnego efektu. Podejrzenie padło na zawór zwrotny paliwa. Tylko że gdy jest ciepło nawet po dłuższym postoju zapala bez zająknięcia Co poradzicie?

Chej, żadnego pomysłu nie ma?

Dużo łatwiej by było gdybyś uzupełnił profil i dał konkretny opis silnika.

A poza tym witaj.

Bo od tego się zaczyna

Witaj, posiadam ten sam silniczek i u mnie problem znikł po wymianie czujnika położenia wału( umiejscowiony przy kole zamachowym). Powodzenia

Może wtryski

witam
mam ten sam problem po ostygnięciu motoru odpale za 2-3 razem świece są ok wymieniłem czujnik temperatury i dalej to samo
dzisiaj jest na komputerze zobaczymy co będzie
pozdrawiam

ADAMM poczytaj moje posty w tym temacie i daj znać czy może masz takie objawy jak mój bolid???Zernij pod ten adres .http://www.klubkangoo.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=3461Poza tym częściowo rozpatrywaliśmy już ten temat w postach dotyczących : wyciek - co to jest ?Może coś zmieniło się od tamtego czasu?

witam
kangórek jest po komputerze i jest narazie ok
zanieczyszczony był czujnik obrotów silnika (50 zł naprawa +diagnostyka)jutro rano będzie widać jak zapali dziś cały dzień zimny i ciepły palił ok
jutro napisze jaki to były błedy pozdrawiam
l-irek
u mojego objawy były inne przy odpalaniu obrotomierz był na 0 itylko zimny palił za 2-3 razem pozatym wszystko było OK

No to jestem chyba odosobnionym przypadkiem w tej rodzinie , bo wszystkim wystarcza tylko wymiana , czyszczenie czy cóś tam innego , a u mnie klapa !!!Ani czyszczenie , ani wymiana (dwukrotne założenie nowego czujnika pomogło tylko dwa razy na dokładnie trzy dni ) u mnie nic nie zmienia - skoczek ma humory jak stara k........ Jak mu się chce to pali pół dnia od strzału , a jak nie to od razu wali >500 na obrotku i można kręcić do woli i tak nie odpali .

witam
mój kangór ma 210 000km znowu rano odpalił za 2-gim razem na kompie nie było błędu najprawdopodobnie jest wina pompy wtryskowej ale narazie odpuszczam będę jeżdził do zimy (TERAZ JEST PO WYMIANIE ROZRZĄDU 210 000km -700zł)
pozdrawiam
(mam chłopaka który jeździ do francji i przywozi części do żabojadów pogadam po ile u niego chodzi pompa wtryskowa)