Strona 1 z 2

CLIP Wrocław kto ma?

PostNapisane: piątek, 28 września 2007, 13:23
przez a-kwiaty
Kto we Wrocławiu ma Clip-a? Poza ASO, oczywiscie.

PostNapisane: sobota, 29 września 2007, 18:36
przez Bullitt
A co chcesz zrobic? CLIP koniecznie, czy moze inny scaner wystarczy?

PostNapisane: niedziela, 30 września 2007, 19:57
przez a-kwiaty
jakis komputerek juz podlanczali i nic nie wykombinowali, wiec dlatego pytam o clipa

PostNapisane: czwartek, 11 października 2007, 08:40
przez czubcia
Nie mam pojęcia jak wyglada clip i czym się różni od innych skanerów.

Podjedz do
Opolska 149
tel 606 125 445

To jedyny mechanik który bez problemu podłączył się do mego komputera i zczytywał wszystko.
Inni to zawsze albo się nie łączy, albo się nie łączy w pełni, albo nie czyta, albo czyta ale coś tam, albo wywala taką ilość błędów że to wszystko bzdura.

Tylko sam patrz na ekran laptoka i czytaj jakie błędy wywala. Facet robi to co mu kazałeś, innymi błędami się nie przejmuje i nawet cholerka nie wspomni że coś tam jeszcze wyskoczyło.
I niech skoczka robi szef, Paweł o ile pamiętam. Jego pomagierzy czy koledzy czy ktoś tam inny - jak najdalej od skoczka.

PostNapisane: czwartek, 11 października 2007, 11:42
przez a-kwiaty
dzieki, czy pod tym adresem jest Jetronic?

PostNapisane: sobota, 13 października 2007, 09:46
przez czubcia
a-kwiaty napisał(a):dzieki, czy pod tym adresem jest Jetronic?


Jetronic jest pod numerem 159, o ile dobrze kojarzę choć nigdy u nich nie byłem.

Pod nr 149 jest
ZuluGaraż
elektryka, elektronika, komputerowa diagnostyka, mechanika
specjalizacja Renault

nazwa nie wróży nic dobrego,
ciekaw jestem kto i po ilu głębszych na nia wpadł,

mam mieszane wrażenia co do nich
ale to jedyny laptop który połączył się z moim skoczkiem i bez problemu zczytywał wszystko

PostNapisane: sobota, 13 października 2007, 12:00
przez a-kwiaty
masz mieszane odczucia co do Jettronica czy ZuluGaraz ? :)

PostNapisane: sobota, 13 października 2007, 12:07
przez czubcia
W Jetroniku nigdy nie byłem i nie mam pojecia co tam sie dzieje.
W zulugaraż niby ok, ale
- pomagierów szefa trzymaj z daleka od autka
- sam spogladaj na wyswietlacz laptopa i pytaj o wszystko. Człowiek szuka usterki tej o której mu wspomnisz, a że przy okazji wyswietlaja się jakieś inne błędy to nawet potrafi nic nie wspomnieć.

Znajdzie i zrobi co kazałeś, ale że przy okazji komp wywalił błędy tu i tam to nic nawet nie powie. Za komputerwą diagnostykę silnika kasują, wiec powinien powiedzieć wszystko albo strzelić jakiś wydruk.

PostNapisane: sobota, 13 października 2007, 12:21
przez a-kwiaty
dzieki,
z clipem to jest tak ze oryginale podlaczenie renault-a (na allegro mozna to zobaczyc - z tego co pamietam srebrne pudelko, ktore ponoc "wszytsko" czyta)

PostNapisane: sobota, 13 października 2007, 17:11
przez czubcia
No takie cacko to to nie było.
Facet ma laptopa podłączonego do jakieś czarnej skrzynki która kablami podpina do kompa w skoczku. Czytał wszystko i zadnych problemów.
Inni elektromechanicy u których bywałem zawsze mieli jakies problemy z ręcznymi skanerami.