Strona 1 z 1

imobilajzer- wypadek

PostNapisane: poniedziałek, 7 maja 2007, 21:12
przez kolas-82
Kierowca w firmie mial wypadek tzn polozyl kangura na bok w rowie. I od tego czasu nie chce on odpalic caly czas miga lampka od imopilajzera i nie idzie jej wylaczyc- dodam ze wyszczelila poduszka i nie wiem czy to ma jakis zwiazek z tym czy nie. Aha i uzylem rowniez przycisku przy silniku tzn "antywstrzasowy" ale bez efaktu. Moze wiecie jak rozwiacac ten problem>
Pozdrawiam

PostNapisane: wtorek, 8 maja 2007, 19:49
przez siwy261976
może moduł sie poprostu uszkodził nic innego mi do głowy nie przychodzi

PostNapisane: środa, 9 maja 2007, 22:37
przez grzesiekp
Oba kluczyki dają ten sam efekt ? Może antenka w kluczyku podczas wypadku się od płytki oderwała ?

a może wyłącznik wypadkowy

PostNapisane: środa, 9 maja 2007, 23:46
przez manieklodz2
a może wyłącznik wypadkowy, taki przycisk pod maską po lewej pokryty różową gumką. wystarczy wcisnąć .

PostNapisane: czwartek, 10 maja 2007, 16:45
przez kolas-82
ten przycisk wlaczalem i nic nie dawalo a co do kluczyka to tego nie sprawdzalem jeszcze,
dzieki