szarpie 1.5 dci pomocy!!!

Napisane:
wtorek, 15 sierpnia 2006, 10:17
przez bolo221
mam pytanko mam 1.5 dci i niewiem co jest na wolnych obrotach tak jakos delikatnie szarpie silnikiem jakby nie palił jeden tłok tylko ze to jest takie bardzo delikatne szarpanie czy ktos wie czego to jest przyczyna dodam ze nieraz jak sie go odpali to nie szarpie dopiero po dodaniu i puszczeniu gazu zaczyna znowu szarpac

Napisane:
wtorek, 15 sierpnia 2006, 13:13
przez kavka
A może to naturalne . Jak odpalasz na zimnym działa ssanie i podwyższa obroty silnika a co za tym idzie silnik pracuje gładko . Jak się zagrzeje obroty spadają i wtedy jak każdy diesel lekko drży ...

Napisane:
wtorek, 15 sierpnia 2006, 14:23
przez bolo221
ale to jest tak jakby nie palił jeden tłok tylko nie tak mocno szarpie

Napisane:
wtorek, 15 sierpnia 2006, 16:39
przez Bullitt
Ciężko diagnozowac na odległość, moze EGR, wtryskiwacz albo 100 innych przyczyn.

Napisane:
wtorek, 15 sierpnia 2006, 17:05
przez lam3r
to szarpanie jest delikatne? Ja mam coś takiego... u mnie zdiagnozowano uszkodzony czujnik stopu - zobaczymy, zobaczymy:-) Wcześniej stwierdzono poluzowanie wiązki kabli pod pedałem gazu... oczywiście poprawienie nic nie zmieniło:-D

Napisane:
środa, 16 sierpnia 2006, 20:19
przez lam3r
No i byłem sobie w serwisie:-) I oczywiście okazało się, że to nie jest czujnik stopu:-) Na dzień dobry, gdy byłem spisywany przez jakiegoś mechaniora - gdy powiedziałem mu co ma być dzisiaj wymieniane i dlaczego, człek popatrzył na mnie ze zdziwieniem i zapytał "...a przepraszam, kto tak zdiagnozował?" No to już wiedziałem, że to wszystko lipa i niczego dzisiaj nie naprawią:-) Po godzinie czekania na auto, które miałem otrzymać po 10ciu minutach, przyszedł do mnie ten sam mechanik. Nie przytoczę całej rozmowy natomiast na moje pytanie czy diagnoza okazała się błędna, Pan zabełkotał coś o tym, że to mało powiedziane:-D
Jeśli chodzi o to co jest mojej maszynce, to nie mają zielonego pojęcia. Jak stwierdzono, szukanie przyczyny może potrwać 1 godzinę, ale równie dobrze 2 dni:-( Na moją sugestię, że może to sonda lambda albo świece, usłyszałem (po chwili dumania), że raczej nie, bo wykazał by to komputer - ja się nie upieram ale...:-D
No i jutro Kangi idzie na trzepanie trzewi, a ja chyba na piechotę z Długołęki będę dymał:-(

Napisane:
środa, 16 sierpnia 2006, 20:27
przez ROBAK
lam3r napisał(a):No i byłem sobie w serwisie:-) .......
No i jutro Kangi idzie na trzepanie trzewi, a ja chyba na piechotę z Długołęki będę dymał:-(
NIe DYMAJ na piechotę, może dadzą coś
ZASTĘPCZEGO
Pozdrawiam
ROBERT

Napisane:
środa, 16 sierpnia 2006, 20:44
przez sw
ROBAK napisał(a):NIe DYMAJ na piechotę, może dadzą coś
ZASTĘPCZEGO
Pozdrawiam
ROBERT
NIe dadzą, bo o własnych siłach dojechał.