Strona 1 z 2
		
			
				czy po gwarancji warto korzystac z ASO Renault czy nie?
				
Napisane: 
poniedziałek, 9 lutego 2004, 14:30przez Jaro_Krakow
				mam dylemat chciałbym po gwarancji jezdzic do ASO Renault ale przerazaja mnie ceny ; wymienialem po 50 tys km klocki i tarcze koszt ok 1000zł w kazdym innym serwisie ok 400zł - 60% róznicy na usłudze to chyba za duzo , konczy mi sie gwarancja zrobie ostatni przeglad po 60 tys km i chyba bedzie to moja ostatnia wizyta w ASO Renault. 
 
  
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
piątek, 13 lutego 2004, 13:58przez sw
				Dziś usłyszałem u Lisowskiego, że wymiana oleju kosztuje z olejem (leją półsyntetyk) 250-300zł. Sama wymiana 50zł.
Syntetyk w Polwerze (chyba najtanszy sklep z olejami w Krakowie) kosztuje 92zł za 5 litrów. Marża 150%?
Właśnie zamierzam wlać sobie Elfa Exellium 5w-50 za 180zł (w końcu wymiana co 30kkm, można zaszaleć). Jak wymienie go u znajomego "olejarza", u którego serwisowałem poprzednie autko, zapłacę 20zł z filtrem. Razem 200zł (a olej 2x droższy).
No cóż... Jak tylko się skończy gwarancja...
Zresztą na klocki, o których pisałeś i tak gwarancji chyba nie ma...
			 
			
		
			
				Zdecydowanie nie polecam (chyba że w ostateczności)
				
Napisane: 
niedziela, 15 lutego 2004, 18:36przez Odys
				Witam,
Miałem nieprzyjemność korzystać z usług serwisu AUTO-NOWAK w Gdyni 2 razy. Za pierwszym razem chodziło o diagnostykę układu podczerwieni załączącego centralny zamek Koszty : 100 zł netto za 15 minutową diagnostykę, która okazała się błędna, pocięta instalacja elektryczna alarmu ( próbowali naprawić, ale się nie dało, więc zostawili po chamsku pocięte przewody),. Oczywiście o zwrocie pieniędzy należało zapomnieć. Powiedzieli że rozliczą podczas następnej wizuyty ( tak jakbym miał ochotę jeszcze tam przyjeżdżać). Nie mając wyjścia zdecydowałem się na wymianę łożyska w przedniej piaście. Po 12 kkm łożysko wyje tak że własnych myśli nie słyszę. Podsumowując zdecydowanie odradzam serwisowanie samochodu w autoryzowanych stacjach. 
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Kangooromaniaków  

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
środa, 18 lutego 2004, 16:29przez drewniaq
				OD RAZUUU BEDE KRZYCZAL I POWIEM, NIGDY W ZYCIU ZADNE ASO ITP. JAK KONCZY SIE GWARANCJA TO UCIEKAJCIE WSZYSCY DO PRYWATNYCH MALYCH ALE DOBRYCH I TANICH WARSZTATOW. TO CO ROBIA W AUTORYZOWANYCH PUNKTACH TO PRZECHODZI LUDZKIE POJECIE, PRZYKLAD: pekla mi belka skretna z prawej strony, w Decarze w Warszawie krzykneli mi kilka tysiecy za cala belke. Pojechalem do wsojego mechanika i dokonal naprawy (bez wymiany calej belki) za 1500 zlotych i dodatkowo jescze podniosl mi tyl auta tak ze z tylu to prawie taki wysoki jak Pampa.
			 
			
		
			
				ASO
				
Napisane: 
wtorek, 9 listopada 2004, 11:55przez Jaro_Krakow
				czeka mnie teraz wymiana paska rozrzadu - w aso 1100zl , chyba zrobie to w osiedlowym warsztacie koszt ok 400zl
			 
			
		
			
				Re: ASO
				
Napisane: 
wtorek, 9 listopada 2004, 12:33przez yasak
				Ja osobiście robiłem przeglądy w ASO ze względu na książkę serwisową co bardzo mi pomogło w sprzedaży samochodu, uważam też że takie rzeczy jak pasek rozrządu i pompa wodna warto wymienić w ASO. Resztę obsługi wykonywać jak najdalej od ASO.
Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V
			 
			
		
			
				pasek  rozrzadu w 1.5 dci
				
Napisane: 
wtorek, 9 listopada 2004, 12:37przez Jaro_Krakow
				wymiana paska i rolek jest rzecza skomplikowana? jezeli mieliby mi to spartaczyc w jakims warsztacie to moze faktycznie zrobic to w ASO pomimo zawrotnej kwoty 1100zl 

???
 
			
		
			
				Re: pasek  rozrzadu w 1.5 dci
				
Napisane: 
wtorek, 9 listopada 2004, 12:46przez yasak
				Wydaje mi się, że jest to swojego rodzaju pewne zabezpieczenie przed ewentualnymi awariami silnika, inaczej rozmawia się z serwisem jeżeli serwis tego typu jest wykonywany w ASO jest to oczywiście moje zdanie.
Pozdrawiam Yasak
Blue Privilege 1,2 16V
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
wtorek, 9 listopada 2004, 15:34przez _ONE_
				Jeżeli nie musisz (gwarancja) to nie rób nic w ASO Renault  
 
   
   
 
Poprostu na rynku są tańsi i zdecydowanie lepsi...
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
wtorek, 9 listopada 2004, 21:38przez Alberciak
				Jak zwykle YASAK mądrze gada. A może byśmy tak utworzyli  listę dobrych nieautoryzowanych warsztatów. Była już propozycja kiepskich ASO