Strona 2 z 114

PostNapisane: niedziela, 14 grudnia 2003, 14:09
przez george
JESTEM WŁAŚCICIELEM TORBACZA 1,2 60KM. MOJA DELIKATNA SUGESTIA-JEŚLI LUBISZ DYNAMICZNĄ JAZDĘ,KUP KANGURA Z MOCNIEJSZYM SILNIKIEM. TAK OGÓLNIE,BĘDZIESZ B.ZADOWOLONY. P.S. PAMIĘTAJ O WYMIANIE PASKA ROZRZĄDU.

PostNapisane: poniedziałek, 15 grudnia 2003, 17:56
przez jon104
:roll: Wypowiem się tylko o nadwoziu. Zdecydowanie cynkowane, ale... niestety słyszałem, że na niektóre miejsca, zwłaszcza okolice progów trzeba sprawdzać.
Silnik polecam 1,4 lub jeszcze lepiej 1,6 jeżeli ma być dynamiczny, a ekonomiczny to oczywiście jest 1,9 d albo jeszcze lepiej 1,9 dTi. W rocznikach przez Ciebie wspominanych z tymi drugimi wersjami mogą być problemy, bo w kraju są tylko z indywidualnego importu.
Ogólnie autko rewelacja jezeli oczywiscie zdasz sobie sprawę, że jest to pochodna bagażówki ze wszystkimi swymi zaletami i niestety też drobnymi minusikami :oops:

Kilka pytañ na temat torbacza

PostNapisane: wtorek, 16 grudnia 2003, 18:22
przez Fun
Pyta³em kiedy¶ w salonie o u¿ywanego Kangurka z silnikiem 1.9DTi, czy warto kupiæ, czy by³a w nich dostêpna klima itp. Panowie stwierdzili, ¿e znale¼æ takie auto bêdzie bardzo trudno, bo w kraju bardzo ma³o siê ich sprzedawa³o (z wyposa¿eniem tzn. klim±), jedynie z importu i najczê¶ciej z nieudokumentowan± histori± :( . Je¼dzi³em Kangurem 1.4 - bardzo pozytywne wra¿enia. Jednak "zagazowanie" auta: 1. Bêdzie kosztowa³o dodatkow± kwotê (wysok± o ile nie znajdziesz metalowego kolektora); 2. wpakujesz do auta ko³o albo zbiornik i ograniczysz w ten sposób przestrzeñ ³adunkow±. 3 instalacja gazowa w aucie nie zawsze pracuje bezawaryjnie i czasami przysparza wiele k³opotów.

PostNapisane: czwartek, 18 grudnia 2003, 18:02
przez Rafal
Witaj Juri!!!
Pyatałeś o kolektor metalowy, zupełnie przypadkiem znalazłem coś takiego:
http://allegro.pl/show_item.php?item=18703668

Kilka pytań o kangoora

PostNapisane: piątek, 2 stycznia 2004, 22:08
przez capsel
Witam wszystkich posiadaczy i sympatyków kangoora. Mam nadzieję, że już niedługo sam będę jego użytkownikiem. Mam jednak kilka pytań. Czy ktoś może się podzielić wrażeniami z jazdy kangoorem z napędem 4x4. Interesuję mnie pierwsza wersja tego samochodu czyli rocznik jeśli jestem dobrze poinformowany od 2001.

PostNapisane: niedziela, 4 stycznia 2004, 22:14
przez Rafal
Chyba bedziesz miał problem żeby znaleźć kogoś kto ma 4x4, ale szczerze to życzę żebyś stał się posiadaczem tego potwora.
Ja osobiście miałem okazję wiedzieć go na żywo - robi wrażenie...

Re: Kilka pytań o kangoora 4x4

PostNapisane: wtorek, 27 stycznia 2004, 20:42
przez korabl
Cześć!
Od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem Kangoo 4x4, rocznik 2002. Ponieważ to już mój drugi Kangur mam pewne porównanie.
Po pierwsze primo: lepsze wykonanie, zwłaszcza wewnątrz- materiały, spasowanie, tablica rozdzielcza, wygodniejsze fotele ( ale głównie dla siedzących z przodu-dzieci w fotelikach mają już ciaśniej niż poprzednio !)
Po drugie primo: siedzimy jeszcze wyżej , a więc jeszcze lepszy widok.
Trzecie: lepszy komfort resorowania, pewnie związany z innym zawieszeniem z tyłu.
Po czwarte i główne: TRAKCJA o niebo lepsza, auto zdecydowanie pewniej się prowadzi, lepiej trzyma się drogi, teraz w zimie jeździłem oboma Kangurami na zmianę i nowy jeździ jak pociąg, choć w ostrzejszym skręcie na lodzie zdarza mu się lekko rzucić zadkiem, do chwili kiedy właczy się tylna oś. Nie jest prawdą ( jak to pisali w Auto Motor Sport ) , że właczeniu się napędu tyłu towarzyszy chrobot.
Jeśłi chodzi o teren, to pamiętając, że to w końcu nie auto terenowe, będąc na Słowacji puściłem sięw górach kontrolnie odwilżową drogą leśną w górach ( czytaj ok 40 cm topniejącego śniegu i błota ) w kierunku położonej wyżej polanki pod amboną myśliwską i tu zaskoczenie-- dojechałem bez zająknięcia , zawróciłem na dziewiczym polu śnieżnym i z powrotem również bez przeszkód. Byłem zachwycony. Ale też prawdę mówiąc nie mam porównania z prawdziwymi 4x4.
GENERALNIE jestem bardzo zadowolony , choć zużycie paliwa jest wyraźnie wyższe. Poprzednio miałem 1200 ccm, a teraz 1,6 16V i 10-11litrów w mieście łykam gorzko. Ale warto.
No i ten wygląd!!

Re: Kilka pytań o kangoora 4x4

PostNapisane: środa, 28 stycznia 2004, 06:10
przez wodzoo
korabl napisał(a):No i ten wygląd!!


Buntownik bez powodu ,francuski wojownik ,killer ,mortal kangoo ... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Kangoo-kruczki, czyli na co zwrócic uwage kupujac Kangura

PostNapisane: wtorek, 9 marca 2004, 16:04
przez Robi
Witam grupe, tu Robi,
niektórzy z Was moga mnie kojarzyc z listy Pikura na renault.triger.com.pl.
Poki co, na razie jezdze jeszcze R21 GTS Alize' 92, ale juz pod koniec miesiaca stane sie--(odpukac) wlascicielem Kangoo RN 1,4 '98 z (prawdopodobnie) E7J pod maska.
Mam pytanie w zwiazku z planowanym przeze mnie zakupem: na co zwlaszcza zwraca sie uwage kupujac Kangoora? Nie pytam tu o oczywiste historie typu rozrzad, amorki czy gumowe elementy zawiechy, tylko raczej o kruczki, które znane sa tylko uzytkownikom tych autek.

Bede wdzieczny za sugestie

PostNapisane: środa, 10 marca 2004, 00:48
przez Odys
Witaj Robi,

Mam również egzemplarz z 98' z silnikiem 1.4 i przebiegiem 130kkm. Kupując Kangoo teraz i wiedząc to co wiem po 2 letniej eksploatacji mojego samochodu zwróciłbym uwagę na (kolejność przypadkowa):

- elementy wyposażenia elektrycznego (kierunkowskazy, światła), z alternatorem, rozrusznikiem nie miałem najmniejszych problemów. zawieszają się za to światła awaryjne po 3 minutach działania.

-wycieki z pompy wspomagania układu kierowniczego.

-pasowanie tylnej klapy/drzwi.

-warto wiedzieć na jakim oleju był do tej pory eksploatowany silnik. Jeżeli był to syntetyk to silnik powinien pojeździć jeszcze i jeszcze i jeszcze :D

-korozja w ogóle (zobacz post niżej), a układu wydechowego w szczególności (z jakiegoś powodu końcowy tłumik najlepiej smakuje rudemu od góry),

-łożyska kół

Uważam że Kangoo (przynajmniej mój egzemplarz) nie jest samochodem awaryjnym. Jeżdżę także Oplem Astrą II który posiadam od nowości i niestety trwałość w porównaniu do kangura jest wyraźnie niższa.

Powodzenia przy zakupie :)

Pozdrawiam