Strona 1 z 1

Kangoo 2002, co z tym wspomaganiem

PostNapisane: czwartek, 3 października 2019, 21:13
przez Krzysiek88
W czerwcu padło wspomaganie w Kangurze którego użytkuję, były duże upały wtedy. Przez dwa dni coś rzęziło pod maską, przypuszczałem, że wspomaganie, z płynem było okej, a sprawdzać dokładnie nie było czasu i w końcu wspomaganie padło. Z racji nawału pracy w usługach jakie wykonujemy przyzwyczailiśmy się do jazdy bez, bo nie ma czasu na takie naprawy, choć bywały minuty, że działało! od wczoraj jak się ochłodziło działa kilka razy dziennie, ale rzęzi dalej ... jakieś szczotki zawieszone? Generalnie rzęzi jak się kręci kierownicą, głownie w miejscu, a już zawsze rzęzi jak kierownica jest skręcona do oporu, dokręca się kierownice do punktu krańcowego skrętu. Nawet film nagrałem, ale z niego praktycznie nie słychać tego dźwięku o który mi chodzi, wrzucam link bo już wgrałem ale On raczej nic nie powie, silnik zagłusza to co chciałem przekazać.
NIe przedstawiałem się w odpowiednim wątku, przepraszam, ale szukam wsparcia w tym jedynie temacie, Kangoo użytkuję służbowo, że tak powiem, wybaczcie, proszę o radę jednak trochę na krzywy ryj.

https://youtu.be/gILbdgvogOI piąta i ósma sekunda jest dźwięk o który mi chodzi, to syczenie to w sumie dopiero na filmie słysze, na żywo nie słychać.

Re: Kangoo 2002, co z tym wspomaganiem

PostNapisane: piątek, 4 października 2019, 12:52
przez RobertKaluza
Cześć,
miałem w Thalii taki objaw, że wspomaganie potrafiło się na chwilę wyłączyć, a czasem jakby przyblokować kierownicę. Trochę kiepska sprawa, jak się wyłączyło w środku zakrętu. Okazało się, że uszkodzenie dotyczyło silnika, poszedł do regeneracji i działało dobrych kilka lat.
Dotyczy to silnika 1.5 dCi, nie wiem jak rozwiązane jest wspomaganie w innych.

Pozdrawiam

Re: Kangoo 2002, co z tym wspomaganiem

PostNapisane: piątek, 4 października 2019, 17:22
przez Krzysiek88
Dziękuje Ci za wpis. Podejrzewamy silnik, szczotki, Twój wpis wydaję sie potwierdzać nasze przypuszczenia, trzeba się jakoś do tego dobrać ...
Silnik też 1.5 dCI aczkolwiek albo działa, albo nie, nie było póki co sytuacji, że nagle przestaje w zakręcie działać, choć jadąc biorę to pod uwagę.