Strona 1 z 2

silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: niedziela, 11 marca 2018, 12:39
przez POWOLNIAK
Witam
Jeżeli napisałem w złym dziale to proszę o przeniesienie do innego działu Dziękuję :)
Postaram się napisać jak najkrócej.
Naprawę kangurka podzieliłem na parę etapów a najważniejszym z nich jest uruchomienie silnika!!
W 2012 kupiłem kangurka , silnik chodził bez zarzutów !! ( wymiana oleju ,filtrów zaraz po zakupie, przebieg 203050 km)Niestety w 2014 r podczas ruszanie i wbiciu 2 biegu zaświeciły się wszystkie kontrolki i silnik zgasł,"mechanik" stwierdził że to jeden lejący wtrysk(reszta jest ok bo sprawdzał )Po "naprawie" silnik na biegu jałowym pracował głośno i nie równomiernie , zwróciłem mu uwagę na pęcherze powietrza w układzie paliwowym (ok 4 cm)stwierdził że wszystko ok.Wbita 1 auto ruszyło natomiast po wbiciu 2 biegu znowu wszystkie kontrolki się zaświeciły i silnik zgasł, z powrotem na warsztat (silnik odpalony na Plak-u przez mechanika).stwierdził że pozostałe wtryski siadły?? Po ponad 2 miesięcznej "naprawie"w dniu odbioru auta "mechanik" zużył duże opakowanie Plak-a w celu uruchomienia silnika , niestety auto z powrotem na lawecie do domu.Na 2 dzień w garażu pod autem plama , cała ropa z układu paliwowego wyciekła , na wysokości prawego przedniego koła oraz znikł płyn chłodniczy (rozszczelniona chłodnica ?? ) Od tamtej pory czyli ponad 3 lata auto tylko stało .
Od czego zacząć naprawę , wymianę, na co zwrócić uwagę ??? ( układ paliwowy - silnik)
kangurek to 1,5 DCI z 2005 r (65 KM)
wersja KCR7BF
kod fabryczny silnika K9K A7
w 2010 była regenerowana pompa wtryskowa przez poprzedniego właściciela
zamieszczam zdjęcie jak ten "mechanik naprawił " hamulec ręczny ( jego słowa :delikatnie trzeba będzie wyregulować i będzie działał hamulec )dlatego czasami mam czarne myśli że z silnika może być miazga
Pozdrawiam

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: niedziela, 11 marca 2018, 15:52
przez Lucass
Przy takich efektach naprawy będzie trzeba grzebać i szukać przyczyn na piechotę.
Jeden lejący wtrysk moim zdaniem nie byłby w stanie unieruchomić silnika tak ot.
Zakładając że nawet lał, to silnik mógłby co najwyżej pracować nieregularnie, ale raczej nie byłoby to przyczyną jego zgaśnięcia.
Mogło za to być (rzucam czysto teoretycznie) zbyt niskie ciśnienie na szynie common rail na skutek obecności powietrza w przewodzie. O ile był to przewód zasilający, a nie powrotny.
Na biegu jałowym byle jak, ale pracował, a po dodaniu gazu, gdy zwiększało się zapotrzebowanie wtrysków na paliwo - gasł.
Jeżeli znikł płyn chłodniczy (rozumiem, że nie wyciekł na ziemię, jak paliwo, tylko rzeczywiście znikł) to niestety mogla pójść uszczelka pod głowicą. Płyn mógł dostać się do cylindra/ów, a to przy niekorzystnych wiatrach także mogło silnik unieruchomić.
Jeżeli po prostu wyciekł na ziemię, to nie ma innej rady, jak szukać nieszczelności. Zalać i patrzeć skąd kapie.
Gdyby silnik rozbierać, warto przyjrzeć się rozrządowi czy dobrze ustawiony.
Przyczyn wycieku paliwa może być sporo. Zacząłbym od sprawdzenia przewodów i ich połączeń. Skoro mechanik był taki as, to mógł czegoś nie dokręcić.

Ogólnie rzecz ujmując, to może być długa i nierówna walka. Samemu jej raczej nie wygrasz. Tu potrzebny jest dobry mechanik.
Najlepiej byłoby na wstępie podpiąć auto do komputera i sprawdzić błędy. Coś tam powinno się zapisać. I o diagnozę wtedy będzie łatwiej.

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 19:24
przez POWOLNIAK
Witam
Z tym niskim ciśnieniem na szynie to chyba będzie strzał w 10
Bańki powietrza były w przewodzie zasilającym bak--> filtr paliwa , poza tym auto stało ponad 3 lata więc będę musiał wypłukać bak , przy okazji sprawdzić smok itd itd .
Co do ustawienia rozrządu to muszę sprawdzić.
1,5 roku temu może dłużej padł aku , więc nie wiem czy jest szansa odczytać błędy.
W sobotę zabieram się za bak itd bo w tygodniu mało czasu ;)
Na razie poczytam na forum o zakresie prac a w między czasie muszę ogarnąć literaturę na temat mojego kangurka:)

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 19:54
przez Lucass
POWOLNIAK napisał(a):1,5 roku temu może dłużej padł aku , więc nie wiem czy jest szansa odczytać błędy.
Myślę, że jest.

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: wtorek, 13 marca 2018, 21:59
przez POWOLNIAK
To super :)
o programie to już na forum muszę poczytać .
Pozdrawiam

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: niedziela, 8 kwietnia 2018, 12:33
przez POWOLNIAK
Witam
przepraszam że post pod postem:)
troszkę zeszło z pracami remontowymi Święta , praca itd ;)
w sprawie odczytania kodów błędów to ceny programu mnie załamały ;) ( jeżeli ktoś z forum ma cały zestaw do odczytania błędów i jest gdzieś w okolicy to proszę o PW ;) - chodzi o jednorazowe odczytanie , a w miarę czasu będę ogarniał :)
bak wyczyszczony ale żeby mieć 100% pewności to muszę go wyciągnąć z auta i pod ciśnieniem przepłukać , następna dniówka pracy ;) smok na etapie czyszczenia
pompa do sprawdzenia czy nadaje się do użytku czy już złom ( jeżeli ktoś zna sprawdzonego człowieka to proszę o namiary bo po ostatniej wizycie u "mechanika" pozostał uraz ;) a pieniądze znikły )
przewody paliwowe bak -->filtr oraz "gruszkę" mam zamiar zmienić co polecacie , jakąś konkretną firmę????
filtr paliwa -purflux PX FCS748
chłodnicę może się da naprawić bo nowa koło 1 tyś :shock: albo źle patrzyłem;)

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: niedziela, 8 kwietnia 2018, 18:40
przez Mascot
Bak po myciu pod ciśnieniem wodą, osusz bardzo dokładnie, żeby wody nie było. Przed montażem,wlej tam ropy z 3 - 5 litrów, i przepłukaj go - taką ropę zlej, i dopiero załóż bak.

Chłodnica wody, czy intercooler ?
Chłodnica wody 250 - 450 zł. intercooler 200 - 300 zł :)
Ceny poszły w dół, jak widzę ;)

Przewody od baku, do grodzi nr OEM 82 00 121 735
Przewód filtr ropy - pompa CR nr OEM 82 00 360 597
Przewód paliwa + pompka ( gruszka ) nr OEM 82 00 218 942

Przewodów poszukaj nowych, lub jakiś używanych. Ciężko będzie to połączyć, bez oryginalnych złączek ( swoją drogą badziewnych, po łatwo je rozwalić, i trzeba uprawiać druciarstwo ).
W załącznikach masz przewody układu paliwowego, a powyżej numery oryginałów do nich.
Jeśli będziesz sztukował, kup gruszkę oryginalną nową, albo używaną, sprawną ale oryginalną. Miałem zamiennik i zrobił mi masę problemów. Przy kupnie gruszki, sprawdź kąty wyjścia złączek - mają wychodzić pionowo z góry i dołu !

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: poniedziałek, 6 maja 2019, 19:38
przez POWOLNIAK
Odgrzebuję temat:) :oops: :oops: :oops:

patrząc od strony skrzyni nr wtrysków następujące
1) EJBR04101D 8200553570
2360AB17F31 8200049876

2) EJBR02101Z 8200240244
1936LX18F71 8200049876

3) EJBR02101Z 8200240244
1933LX18F41 8200049876

4) EJBR02101Z 8200240244
1945LX18F61 8200049876

czy wtrysk nr 1 muszę zmienić ????? jeżeli tak to na jaki?????? na pewno wtryski lecą do sprawdzenia .Jak będą się nadawały to regeneracja , a jeżeli nie to jakich wtrysków szukać?????

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: niedziela, 12 maja 2019, 11:01
przez Mascot
Nowe wtryskiwacze muszą mieć taki sam kod, jak te zdemontowane.

Teoretycznie Renault twierdziło, że wersja 60 / 65 / 70 KM, to w zasadzie to samo - kwestia mocy leżała w sterowniku silnika ( dawka paliwa ).
Do mocniejszych wersji np. 82 / 85 KM, stosowano już inne wtryskiwacze, o większej " iglicy ".

Niedawno, w rodzinie ogarnialiśmy Megane II 1.5dCi na Delphi - pompa wysokiego ciśnienia opiłkowała.. Oddać na złom szkoda, bo miała ledwo 1 właściciela i dobrze się tym jeździ. Zakupiono kompletny, używany układ wtryskowy ( pompa CR, wtryskiwacze, przewody ) z innej Megane z przebiegiem 165 000 km, oraz oczyszczono bak. Cała operacja wyniosła ok. 3200 zł.

Re: silnik 1,5 dci reanimacja

PostNapisane: niedziela, 19 maja 2019, 16:03
przez POWOLNIAK
Tylko u mnie to jest niewiadoma:( bo nie wiem czy te co są obecnie były oryginalnie czy "mechanik " czegoś nie pokombinował, 3 są EJBR02101Z a jeden EJBR04101D , i czy w ogóle te były co do pompy to w tym tygodniu powinienem oddać do regeneracji tzn do sprawdzenia czy jeszcze się ją da naprawić bak już przeczyszczony z przewodami walczę ;)