www.klubkangoo.pl

Jeżeli jesteś pewny, że te przerwy w pokazywaniu wyniku nie są efektem ślizgania się styków miernika po pinach, to raczej czujnik do wymiany.
Te 350 Ohmów to też jakby ciut za dużo, ale jeszcze w granicach rozsądku.
Najlepiej byłoby się "wpiąć" na półsztywno miernikiem w kostkę tego czujnika "od zadka", ale nie wiem jak z dostępem.

Przerwy polegały na tym że mierzyłem jakąś chwilę, odołożyłem, coś tam sobie robiłem, znów zmierzylem, wyczyscilem czujnik, coś tam robiłem, znów mierzyłem i tak raz pokazywalo raz nie.. Jak przykładem kable to pokazywalo ciągiem lub nie.. Slizgania styków nie bierzemy od uwagę. A co do tego podpinania na "polsztywno" to nie mam pojęcia o co chodzi..

Chodzi mi o to, żeby końcówki przewodów od miernika wetknąć od tyłu w kostkę, tak żeby pomiar był cały czas. Wtedy możesz samym czujnikiem poruszać, popukać w niego, może lekko podgrzać, potem schłodzić, bo na skutek zmian temperatury drucik się rozszerza/kurczy i styk na ewentualnym jego przerwaniu jest albo go nie ma.

Ewentualnie olać temat i po prostu kupić nowy czujnik.

Chyba nie będę aż tak kombinował.. Nowy czujnik Delphi to koszt ok 70 PLN więc bez tragedii.. Na razie zostawię jak jest i zobaczymy co się będzie działo, może czyszczenie wystarczy.. Jak raz mi strzeli focha i nie odpali to wtedy wymiana..

A jeszcze jedna sprawa, czy przy awaryjności tego czujnika auto odpala na zapych?

Zasadniczo nie powinno. Ten czujnik działa dokładnie tak, jak impulsator rowerowego licznika, więc jeżeli jest niesprawny, to komputer nie dostaje informacji kiedy ma podać iskrę na świece i silnik dlatego nie pali.
https://autokult.pl/13753,czujnik-poloz ... -korbowego.

No właśnie, a w moim przypadku na "pych" silnik gada od razu.. Więc może przyczyną leży gdzieś indziej? A i jeszcze raz czy dwa mi się zdarzyło że zgasł podczas jazdy..

Dobra, to z innej strony. Jak przekręcisz kluczyk w pozycję zapłon, to słychać pompę paliwa? Powinno byś słychać przez ok. 1-2 sek.
U mnie np. słychać ją dopiero po drugim przekręceniu. Pompa jest pod podłogą bagażnika w zbiorniku paliwa. Jak się wsłuchasz, to powinieneś usłyszeć ciche buczenie.

I jeszcze jedna opcja jeżeli pompa pracuje normalnie - wyłącznik wstrząsowy. Może gdzieś coś nie stykać i okresowo odcina.

Generalnie tego typu zachowania wskazują na usterkę elektryczną typu okresowy zanik styku właśnie. Kup jakiś kontakt spray (tylko nie WD40!) i popsikaj wszelkie dostępne kostki łącznie ze złączem ECU.

Pompa chodzi normalnie za każdym razem.. Ale wspominałeś wcześniej coś o iskrze.. W momencie gdy był problem z odpaleniem występował brak iskry..

Ale wówczas silnik nie powinien odpalać także na popych. Bo przecież ECU nie wie czy silnik ma rozruch od rozrusznika, czy od sprzęgła.
Ja bym jednak stawiał na czujnik.