Bardzo lużny drążek ,biegi nie wchodzą
 Napisane: piątek, 1 września 2017, 12:26
Napisane: piątek, 1 września 2017, 12:26Witam .Jako ,że to mój pierwszy post/pytanie więc Pozdrawiam Serdecznie wszystkich Kangooholików   .Kupiłem kilka tygodni temu autko z 2001, motor 1.4  ,i nie żałuję ,chociaż troszkę już w niego włożyłem pieniędzy i przede wszystkim nerwów
 .Kupiłem kilka tygodni temu autko z 2001, motor 1.4  ,i nie żałuję ,chociaż troszkę już w niego włożyłem pieniędzy i przede wszystkim nerwów  .Wczoraj na postoju nagle ,tak nagle niespodziewanie
 .Wczoraj na postoju nagle ,tak nagle niespodziewanie   drążek skrzyni stał się bardzo lużny ,i nie ma możliwości wrzucenia jakiegokolwiek biegu bo żaden bieg nie trzyma ,dojechałem kilka metrów na parking trzymając  wrzuconą jedynkę ,bo jak nie trzymam to wyskakuje ,dzwoniłem do poprzedniego właściciela ,powiedział ,że coś tam się rozkręciło i on już tak kiedyś miał i za naprawę zapłacił 50 złotych .Panowie idzie to samemu naprawić czy laweta ?bo na tak na przytrzymywanej jedynce jeżdzić to raczej nie wypada bo to brzydko jest przecież
  drążek skrzyni stał się bardzo lużny ,i nie ma możliwości wrzucenia jakiegokolwiek biegu bo żaden bieg nie trzyma ,dojechałem kilka metrów na parking trzymając  wrzuconą jedynkę ,bo jak nie trzymam to wyskakuje ,dzwoniłem do poprzedniego właściciela ,powiedział ,że coś tam się rozkręciło i on już tak kiedyś miał i za naprawę zapłacił 50 złotych .Panowie idzie to samemu naprawić czy laweta ?bo na tak na przytrzymywanej jedynce jeżdzić to raczej nie wypada bo to brzydko jest przecież   Proszę o wypowiedzi i sugestję Pozdrawiam
 Proszę o wypowiedzi i sugestję Pozdrawiam
			 .Kupiłem kilka tygodni temu autko z 2001, motor 1.4  ,i nie żałuję ,chociaż troszkę już w niego włożyłem pieniędzy i przede wszystkim nerwów
 .Kupiłem kilka tygodni temu autko z 2001, motor 1.4  ,i nie żałuję ,chociaż troszkę już w niego włożyłem pieniędzy i przede wszystkim nerwów  .Wczoraj na postoju nagle ,tak nagle niespodziewanie
 .Wczoraj na postoju nagle ,tak nagle niespodziewanie   drążek skrzyni stał się bardzo lużny ,i nie ma możliwości wrzucenia jakiegokolwiek biegu bo żaden bieg nie trzyma ,dojechałem kilka metrów na parking trzymając  wrzuconą jedynkę ,bo jak nie trzymam to wyskakuje ,dzwoniłem do poprzedniego właściciela ,powiedział ,że coś tam się rozkręciło i on już tak kiedyś miał i za naprawę zapłacił 50 złotych .Panowie idzie to samemu naprawić czy laweta ?bo na tak na przytrzymywanej jedynce jeżdzić to raczej nie wypada bo to brzydko jest przecież
  drążek skrzyni stał się bardzo lużny ,i nie ma możliwości wrzucenia jakiegokolwiek biegu bo żaden bieg nie trzyma ,dojechałem kilka metrów na parking trzymając  wrzuconą jedynkę ,bo jak nie trzymam to wyskakuje ,dzwoniłem do poprzedniego właściciela ,powiedział ,że coś tam się rozkręciło i on już tak kiedyś miał i za naprawę zapłacił 50 złotych .Panowie idzie to samemu naprawić czy laweta ?bo na tak na przytrzymywanej jedynce jeżdzić to raczej nie wypada bo to brzydko jest przecież   Proszę o wypowiedzi i sugestję Pozdrawiam
 Proszę o wypowiedzi i sugestję Pozdrawiam ,wcisnąć się da ją jakoś ?a jeśli tak to czy można to jakoś zabezpieczyć ,że by więcej nie wyskakiwała ? Poświęć chwilkę i pomóż...jak to ugryżć ...
 ,wcisnąć się da ją jakoś ?a jeśli tak to czy można to jakoś zabezpieczyć ,że by więcej nie wyskakiwała ? Poświęć chwilkę i pomóż...jak to ugryżć ...