www.klubkangoo.pl

Cześć

Stan posiadania :
1. Bagażnik dachowy mam - takie belki mocowane w otwory fabryczne.
2. Dostałem w "spadku" boxa całkiem fajny, pojemny, prawie nowka...
i tu zaczynają się problemy :
- jak dobrać się do otworów fabrycznych - tam są takie czarne plastikowe zaślepki - jak zdejmę to jest drugi plastik z czarną dziurką
- jeden plastik nie jest zaślepką tylko sterczy z miejsca gdzie chyba jest otwór jak by jakiś dzyndzel - jak to złapać ? rozwiercić ?

problem numer 2 - rozstaw między belkami jest 135 cm... a w boxie między uchwytami koló 80 - jakieś 5 cm tolerancji może mają
jakieś pomysły - zmiana boxa i szukanie takiego z rozstawem 135 ?
- montaż bagażnika - takiej łódki jak mają firmy remontowe - ale to jakieś 500+
- jak by były relingi to na relingach można belki poprzeczne suwać dowolnie -> czy do kangura bez relingowego można w dzisiejszych czasach dorwać relingi w rozsądnej cenie ?

Jeżeli box nie ma w miejscach fabrycznie przeznaczonych na mocowanie do belki jakichś wzmocnień, to bym się nie przejmował tylko wiercił tam, gdzie potrzeba.
A jeżeli ma, to też wierciłbym tam, gdzie jest potrzeba tylko dodałbym wzmocnienia. Choćby kawałek blachy wklejony żywicą od wewnętrznej strony boxa z wywierconym(i) wcześniej otworem(ami) na śrubę(y).
Gorzej jeżeli box jest krótszy niż rozstaw belek
Ale i na to są sposoby.

To żaden problem. Najlepiej jakbyś dał zdjęcia dość wyraźne dna boxa, od strony wnętrza jak i z zewnątrz, abym zerknął czy nie ma już fabrycznych wzmocnień, np. grubsza warstwa plastiku, oraz czy nie ma śladów gdzie jest możliwość nawiercania.
Poprzedni post już sporo wyjaśnił. Jeśli z obawy chcesz coś podłożyć, to nie trzeba przyklejać, wystarczy dobrze skręcić cybantami, które masz w komplecie z boxem. Zamiast sztywnych kawałków prostokątnych blachy, możesz sobie kupić dwa kawałki po 10 cm stalowych profili i przepołowić je wzdłuż, nawiercić otwory w ustalonych miejscach, oszlifować, pomalować i się cieszyć.
Ja obecnie swój box Kamtek sprzedałem, bo dorwałem w tej samej cenie oryginalny Renault. Tu jednak mam fabryczne wzmocnienia, Zarówno z jednym jak i z drugim boxem robiłem różne przebiegi i różne prędkości. Nie będę ukrywał, że nawet przekraczałem dopuszczalne parametry testów, czyli nawet ponad 130 km/h. Nic się nie działo złego, oczywiście tym zielonym autem. Do Kangoo też przymierzałem, spoko.
Jak coś to pisz, pomogę, podpowiem.

Lucass napisał(a):Jeżeli box nie ma w miejscach fabrycznie przeznaczonych na mocowanie do belki jakichś wzmocnień, to bym się nie przejmował tylko wiercił tam, gdzie potrzeba.
A jeżeli ma, to też wierciłbym tam, gdzie jest potrzeba tylko dodałbym wzmocnienia. Choćby kawałek blachy wklejony żywicą od wewnętrznej strony boxa z wywierconym(i) wcześniej otworem(ami) na śrubę(y).

Gorzej jeżeli box jest krótszy niż rozstaw belek
Ale i na to są sposoby.

O przewierceniu faktycznie mnie zaćmiło.. to by było najszybsze rozwązanie.
Ale Lucass wykrakał - rozstaw między belkami jest 135 a box ma od przodu do końca tylko 130

Rozglądałem się za relingami ale używki chyba nie występują w przyrodzie a 'nowe' to z tego co widzę chodzą w cenie boxów .. więc chyba mi się ro nie kalkuluje.;

Ale nasuneła mi się jedna myśl - pytanie jak oglądałem zdjęcia relingów- czy mocowanie tam jest na początku i końcu - czy też na środku ? - większość relingów ma stopę środkową - to atrapa czy do czegoś mocowane ? jeśli tak do do czego ? Czy w przypadku auta z fabrycznymi relingami jest 6 otworów montażowych ?
W moim raczej na pewno są tylko 4 ?
Czy mi się wydaje czy Renault jakoś dziwnie wymyślił że tylne są tak daleko praktycznie na samym końcu dachu ?

Może zamiast wiercić w boxach trzeba wiercić dach ? ale jak sądze otwór montażowy to nie tylko dziura przez blache ale jakieś wzmocnienie pod gdzie wkręca się śrubę ?
i taka dodatkowa dziura raczej pewnie osłabia dach ?

Atrapy. Mocuje się tylko 4 śrubami. Podaż na rynku używek mała, bo relingi były rzadkością w kangoo.
Jak dobrze poszukasz, to Slay zrobił kiedyś (dawno to było) przeszczep relingów z passata bodajże. Kosztowało psie pieniądze + trochę wkładu własnego.
Dachu nie ruszaj. Otwory fabryczne mają wzmocnienia i przede wszystkim gwinty.
Zastanawiam się czy nie prościej i taniej byłoby zrobić szyny z dwóch aluminiowych kształtowników o przekroju prostokątnym (powiedzmy 2cm x 5 cm) i zamocować je wzdłuż do poprzeczek albo nawet prędzej do samego boxu. I przykręcać te szyny razem z boxem do poprzeczek.
Koszt niewielki, a prostota późniejszego montażu na dachu większa niż standardowe mocowanie na cybantach.

Najtańszym rozwiązaniem, będzie zakup używanych poprzeczek, tzw. bazowych. Są na allegro, są, tylko trzeba poszukać.
200 zł, dedykowane, ale wygląd do poprawienia > http://allegro.pl/relingi-kangoo-komple ... 91066.html
300 zł oryginalne > http://allegro.pl/relingi-dachowe-przod ... 16175.html
160 zł komplet, ale nie widzę podkładów gumowanych, można sobie przyciąć ze starej dętki samochodowej > http://allegro.pl/renault-kangoo-1998-0 ... ml#thumb/1
Do tego, dorobić szyny, tak jak napisał poprzednik.
Odnośnie adaptacji relingów, jeśli je zaadoptujesz od Passata czy tak jak ja od Laguny II, to musisz sobie znowu dokupić tzw. rozpórki, lub poprzeczki obejmujące, aby zamontować ten BOX. Nie wiem jak jest z szerokością rozpórek w Pasacie, w porównaniu do szerokości dachu Kangoo więc się nie wypowiem. Ale ja dorwałem za grosze rozpórki z Laguny II, kupując własnie tego boxa i szerokość jest idealna. Niestety takie rozpórki z Laguny II to średnio 200zł. Ja cały komplet trafiłem za 300zł, a zapłaciłem coś 280 zł, BOX z rozpórkami.
Odnośnie adaptacji relingów, ja dawałem maniusia, jak zaadoptować relingi z Laguny II. To jest na tej samej zasadzie jak od Passata B5, z tą różnicą, że Passat ma cieńsze relingi i łatwiej gdzieś w sklepie dorwać - dobrać poprzeczki uniwersalne z przestawnymi mocowaniami. Lagunowe są grube i tu jest ciężej coś dobrać.
Link do maniusia, przeczytaj dokładnie co jest opisane na fotkach, może Ci to pomoże.
https://plus.google.com/photos/10686973 ... 0549943682