Strona 1 z 2

Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: poniedziałek, 13 marca 2017, 20:12
przez Mascot
Całość usterki dotyczy silnika o mocy 85 koni ( czasem jest napisane 84 czasem 86 KM ), z układem wtryskowym Delphi, bodajże 2 generacji, po zmianach z 2006 roku ( Norma spalin Euro4, zwiększona moc z 82 do 85 KM ). Późniejsze jednostki posiadały system Siemens / Bosch. Najłatwiej rozpoznać go, po listwie rozdzielczej, w kształcie rurki.

W listopadzie 2016 roku, opisywałem w innym dziale, moje problemy z układem paliwowym. Przy wyższych prędkościach obrotowych, zapalała się kontrolka Check Engine + STOP. Samochód wyraźnie tracił siłę i wytracał prędkość. Odpuszczenie gazu - pomagało.
Podpięcie pod CLIP 'a, wykazało znaczące skoki ciśnienia na listwie wtryskowej.
Zalecane ciśnienie to 230 bar. To, które pojawiało się u mnie, wahało się od 130 do 290 - 300 barów.
Przepalenie auta, z gazem w podłodze pomogło.
Niestety, 2 dni temu problem powrócił. Niestety z gorszym skutkiem.
Przy prędkości 130 km / h, silnik stracił moc, reakcja na gaz była niemalże zerowa. Krótki postój nie dał efektu, a silnik potrafił zgasnąć nawet na wolnych obrotach.
Skończyło się holowaniem.

Wczoraj, odbyłem jazdy próbne. Przy zimnym silniku, problem nie występował. Kiedy temperatura wzrosła, problemy wróciły. Auto gasło znowu w ruchu oraz na wolnych obrotach.

Dzisiejsze podpięcie pod komputer, wykazało, że silnik znów ma wysokie wahania ciśnienia od 140 do 280 barów.
Silnik dławił się i gasł przy temperaturze + 50 st. Dodatkowo wyskoczył błąd mówiący o skrajnie wysokim ciśnieniu ( nie pamiętam dokładnej nazwy ;p )

Problem polega na tym, że silnik jak jest zimny, pracuje jak nówką ( obecnie ma 307 000 km ). Ziomek znajomek siedzący w dCi i znający się na rzeczy, powiedział, że gdyby ciśnienie faktycznie tak mocno skakało, silnik wpadałby w duże wibracje, spowodowane skokiem obrotów. U mnie trzyma idealnie w w okolicach 900 obr./min.


Pierwsza diagnoza to czujnik ciśnienia listwy wtryskowej. Być może jest uszkodzony, i to powoduje przekłamanie w ciśnieniu.

Kolejną sprawa i problemem w dCi jest problematyczna diagnostyka. Z błędów podawanych przez CLIP 'a nie da się jednoznacznie stwierdzić, gdzie znajduje się problem w układzie paliwowym. Jeśli nie zadziała trik z podmianą czujnika ( jeśli go dostane ... ), w grę wchodzi podmiana kolejnych elementów jak wtryskiwacze, czy pompa wtryskowa.

Re: Układ paliwowy - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: wtorek, 14 marca 2017, 14:56
przez Mascot
Sprawa rozwiązana w 90 %.

Dziś załatwiłem używany czujnik ciśnienia na listwie z Clio II z 2004 roku. Czujnik umiejscowiony jest, pod pająkiem mniej więcej pod kątem 45 stopni. Należy odkręcić go kluczem 27. Oczywiście nie jest to łatwe, bo nie ma miejsca. Najlepiej mieć, skrócony klucz, lub wygięty.

Wymiana czujnika na inny, spowodowała to, że silnik gasł, przy wyższej temperaturze ok 65 stopni.

Kolejnym podejrzanym był regulator ciśnienia na pompie wtryskowej.

Na szczęście, wprawne oko, wypatrzyło, że gruszka jest zassana. Odpalenie auta, i szybka diagnoza - w pewnym momencie, paliwo w przewodach paliwowych cofa się, układ zostaje zapowietrzony, a gruszka zasysa się.
Rozebranie przewodów ( mam dorabiane w okolicach gruszki, plus nie oryginalną gruszkę, zmienioną 2 lata temu ), dmuchnięcie w kompresor, pokazało, że przewody są drożne ( paliwo w baku zaczęło bulgotać ), przy okazji oczyścił się smok w baku.

Całość została poskładana na nowo, ale z pominięciem pompki ręcznej ( gruszki ). Od tej pory, układ nie zapowietrzał się, paliwo nie cofało, a auto pracuje prawidłowo.
Jedyną różnicą jest, drobne falowanie na biegu jałowym, na zimnym i na ciepłym silniku.
Ciśnienie na listwie, wróciło do normy.
Za kilka dni, mam znowu podjechać na czytanie błędów, i ewentualną podmianę czujnika na mój, oryginalny - być może, to nie on jest winowajcą całej usterki.
Dodatkowo, mam otworzyć bak wyjąć pływak i całość oczyścić.


Tutaj przestroga ! Pierwszą diagnozą była walnięta pompa wysokiego ciśnienia. W starych Dieslach, typowym objawem zużycia pompy, było gaśnięcie auta, na ciepłym silniku.
Koszta regeneracji pompy to ok. 1000 zł + robocizna.
Po swoim przykładzie powiem, że warto zacząć od prostszych rzeczy i uważne obserwowanie układu paliwowego ( przewody, gruszka itp. ).
U mnie występuje delikatne spienienie paliwa na przewodach, przed dojściem do pompy wtryskowej. Znajomy siedzący w dCi, potwierdził, że jest to normalna sprawa.

Re: Układ paliwowy - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: wtorek, 14 marca 2017, 15:56
przez jon104
No i rozpisałeś się :P
Mam nadzieję, że problem udało się rozwiązać, a wnioski oby nie musiały być stosowane :lol:

Re: Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: wtorek, 14 marca 2017, 17:35
przez Lucass
Ten post powinni sobie wydrukować wszyscy właściciele dCi ;)
Przyklejamy, bo dobrze żeby był na wierzchu.

Re: Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: wtorek, 14 marca 2017, 21:17
przez Mascot
Na razie jeździ bardzo dobrze.
W tym tygodniu lub następnym, wracam na CLIP 'a plus podmianę czujnika na mój.
Zdemontowany pochodzi z Clio II z 2004 roku. Czujnik produkcji Delphi. Są drobne różnice w budowie, ale ... działa.
Wypięcie czujnika, spowoduje brak możliwości uruchomienia pojazdu.

Dam znać co będzie dalej :)

Re: Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: piątek, 24 marca 2017, 18:52
przez istanbul
Miałem to samo. Cały układ wtryskowy okazał się sprawny, a cały bałagan robił zabrudzony smok w baku. Po wyczyszczeniu zrobiłem jeszcze ponad 200 tys bez problemu.

Re: Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: środa, 5 kwietnia 2017, 10:29
przez Mascot
Uwaga !
W dCi istnieją dwa rozwiązania pompy paliwa. Jeśli Wasze auto, posiada pompkę ręczną " gruszkę ", zlokalizowaną między akumulatorem, a pasem przednim, to jest tylko pompa wysokiego ciśnienia, zlokalizowana, obok prawej łapy silnika. To ona zaciąga paliwo z baku.Jeśli nie ma pompki ręcznej " gruszki ", to po za pompą wysokiego ciśnienia, jest druga pompa elektryczna, zatopiona w baku. To ona " zasysa " paliwo, i podaje je na pompę wysokiego ciśnienia. Tak było w np. w starych Scenicach I. Odpowietrzenie, polegało na, kilkukrotnym przekręceniu kluczyka, na zapłon.



Z powrotem wróciłem do swojego oryginalnego czujnika.
Na poprzednim, z Renault Clio z 2004, silnik pracował bez zarzutu.
Czas pokaże, jak będzie na nowo sprawował się mój oryginalny czujnik.

Ciśnienie na listwie nadal skacze, ale (!) skoki są wyraźnie mniejsze. Zalecane ciśnienie - jak pisałem - to 230 bar. To, które rejestruje CLIP waha się od 180 do 250, czasem zejdzie do okolic 150.
Pół roku wcześniej, skoki były znacznie większe ( 130 - 300 bar ).

Zgodnie z poleceniem, mechanika, otworzyłem bak i oczyściłem smoka.
W dawnych czasach, smok w aucie tworzyła rurka, z naciągniętą nań, drobną siatką. W dCi, takiego rozwiązania nie ma. Na końcu rurki ssącej, znajduje się przewężenie, podobne do gwizdka. Jest to osobny element, który można łatwo usunąć, i też tak zrobiłem.
Zmian w aucie ( dynamika, spalanie itp. ) nie zauważyłem. Negatywnych skutków też brak.
Sam mechanizm, zatopiony w baku, był czysty. Znajdowało się na nim trochę drobinek kurzu, czy większe zbitki. Dno baku, było czyste - minimalny muł na dnie, ściągnięty jednym ruchem ręki.

Odnośnie pracy silnika - mechanik, zauważył wyraźną poprawę w kulturze pracy. Chodzi równiej, a dźwięk jest bardziej miękki.

Jak wspominałem wcześniej, została usunięta gruszka, a przewody, dokręcone - mam dokładane przewody, na zaciskach.
Gruszkę będę musiał kupić nową, albo oryginalna, albo zamiennik.

Poniższe zdjęcia, prezentują " gwizdek " / smoka, na końcu rury ssącej paliwo.


Do odkręcenia dekla baku, trzeba się wyposażyć w rurę kanalizacyjną, z odpowiednimi nacięciami. Wycieczka do Castoramy wskazana. Nie otwierać, nie popychać ręcznie, śrubokrętami itp ! Nie uda się, a przy okazji uszkodzicie dekiel, który siedzi dość mocno !
Odkręcając pokrywę baku, warto zaznaczyć markerem, " pierwotną " pozycję nakrętki. Składając całość do kupy, uważajcie na piankową uszczelkę, która jest pod deklem. Przy nakręcaniu dekla, łatwo wyskakuje.
Po skręceniu, sprawdźcie działanie wskaźnika paliwa. U mnie, zawiesił się pływak, i przez kilka dni, jeździłem na rezerwie.
Wspominam o tym, ponieważ wkładanie pływaka ze smokiem, do baku, i nakręcanie dekla, jest dość uporczywe, i zajmuje sporo czasu.

Sam " słoik " gdzie siedzi pływak i rura ssąca i powrotna, są rozbieralne. Należy uważać na wszelakie zaczepy i blokady - łatwo o ich uszkodzenie !

Re: Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: czwartek, 6 kwietnia 2017, 12:56
przez czarek0402
Mascot, to znaczy, że mam chyba dubel, bo sobie zrobiłem, dołożyłem dawno temu gruszkę paliwa. ;) To jest pewne, reguła? Na bezpiecznikach znajdę symbol, że mam fabryczną pompkę paliwa elektryczną? Po słuchu ją słyszysz?

Re: Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: czwartek, 6 kwietnia 2017, 14:30
przez Mascot
To jest informacja od gościa, co ma dCi na półkach poukładane. Czy reguła ? Z autopsji nie wiem ...
Pompę - jeśli masz - powinieneś usłyszeć, po przekręceniu na zapłon, jeśli nadstawisz ucho, nad bak :)

Re: Check+STOP - skoki ciśnienia na listwie CR 1.5 dCi

PostNapisane: piątek, 7 kwietnia 2017, 07:20
przez Lucass
Jeżeli działa to tak jak w benzynie (a powinno), to nie trzeba ucha przykładać. Po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon przez jakieś 2 sekundy słychać wyraźne buczenie z tyłu.