Chłopaki poratujcie jak możecie ...
Powoli już tracę siłę co do mojego skoczka ... Niemalże co 2 dzień mam problem z porannym odpaleniem auta i tylko to pierwsze uruchomienie jest najgorsze bo później autko odpala normalnie... Zostaje mi tylko albo odpalić go na pych albo prosić drugą osobę która będzie pompowała mi pompką paliwo a ja będę kręcił rozrusznikiem...
Wtryski wymienione, filtr paliwa wymieniony już 2 razy, świece żarowe też wymienione a co dalej nie wiem...
Zauważyłem jeszcze że autko lepiej pali jak stoi choćby na delikatnej górce przodem auta z górki...
Czyżby to definitywnie oznaczało że pompa wysokiego ciśnienia jest do wymiany/regeneracji ?