www.klubkangoo.pl

Witam
Wczoraj w nocy jakaś menda zemściła się na moim kangusiu. Porysowała lakier na masce cały prawy bok i połowę lewego.Rysy są dosyć poważne miejscami do podkładu. Poradźcie czym i jak najlepiej je chociaz trochę ukryć. Musze zrobić coś doraźnie z braku funduszy na lakiernika.

Doraźnie nie będzie ładnie. Zrób zaprawki. Kupujesz lakier i nakładasz pędzlem, ale nie przeciągając jakbyś malował ściany w domu tylko tak wciskając pędzel w powierzchnie. Albo aerografem lub pistoletem miejscowo(ja tak mam zrobione, bo nie chce mi się malować całego samochodu ), potem polerka czasem można tak zrobić, że nie będzie widać że było malowane .

A swoją drogą to miała ta "menda" za co się mścić?

Jeśli masz głębokie rysy, do podkłady ... Nie zrobisz już polerką nic.
To trwałe uszkodzenie lakieru, które możesz zatuszować tylko zaprawkami lub lakierowaniem.

Jeśli masz porysowany lakier, poważniej niż po myciu na automatycznej myjce, czy jeździe w krzakach, możesz spróbować pastą polerską dobrej klasy, niemniej - ślad zostanie.

W miejscach najgłębszych, sprawdź jak wygląda ocynk, czy nie jest uszkodzony - to będą newralgiczne miejsca, gdzie mogą pojawić się rude kropki.

Zaprawkę już mam w pasty też się zaopatrzyłem. Czekam tylko na pogodę bo u nas tragiczna i do działania. Wielkie dzięki za dobre rady. Postaram się jak nie zapomnę zrobić zdjęcia przed i po zabiegu.