Strona 1 z 2

Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: środa, 3 lutego 2016, 17:56
przez betu
Witam.
Wymieniłem dziś zawór ERG.Zanim go założyłem wyczyściłem ta komorę w której był oraz rurę z nierdzewki (taka z kolankiem) do czysta.
Założyłem i zrobiłem test-niestety nie ma tyle mocy co poprzednio.
Czy trzeba się podpiąć do komputera lub coś podobnego po wymianie?
Dodam ze wcześniej "ciągnął" już poniżej 2000 obr a teraz jakby dopiero po 2500 i nie tak jak wcześniej a czasami sie poprostu dusi.

Prosiłbym o jakieś dobre rady.

Ps-watek sie niestety dubluje, wiec proszę admina o skasowanie go w "szybkie pytania.."

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: środa, 3 lutego 2016, 20:33
przez ZygaM
Zaślepić i nie będzie dyskutował. U nas na ... rozwalili to koledzy za parę złotych.

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: środa, 3 lutego 2016, 21:04
przez Lucass
A co było powodem wymiany?
Spróbuj go wypiąć elektrycznie, ale upewnij się, że jest w pozycji zamknięty i wtedy sprawdzaj moc.
Może coś nie tak z sygnałem sterującym.

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: środa, 3 lutego 2016, 22:02
przez betu
Egr czyściłem już dwa razy.Raz po zakupie-okazało się ze to on był winny braku mocy.
Po wyczyszczeniu auto odżyło jak nowe.
Tym razem przy wyciąganiu-EGR rozpadło się na pól. Wiec nadszedł czas wymiany.
Jak pisałem zabrałem sie do tego bardziej-i wyczyściłem co sie wyczyścić dało.
Niestety pogorszyło sie-w porównaniu z działającym wtedy EGR.
Brak mocy jest irytujące. Chciałbym to jakoś naprawić-jeżeli da sie samodzielnie.

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: środa, 3 lutego 2016, 22:03
przez betu
Lucass napisał(a):Spróbuj go wypiąć elektrycznie, ale upewnij się, że jest w pozycji zamknięty i wtedy sprawdzaj moc.

A zamknięty to znaczy kiedy będzie na wolnych obrotach-czy na wyłączonym silniku?

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: środa, 3 lutego 2016, 22:57
przez osekltd
Wypinasz na wyłączonym silniku.
Ma być zamknięty - czyli zawór ma być zamknięty. Więc go wyciągnij i się upewnij, że jest zamknięty.
PS
Piszesz, że wymieniłeś EGR, na nowy czy używany? Jakie miał numery stary, jakie ma nowy? Są takie same?

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 06:31
przez betu
osekltd napisał(a):Ma być zamknięty - czyli zawór ma być zamknięty. Więc go wyciągnij i się upewnij, że jest zamknięty.
Piszesz, że wymieniłeś EGR, na nowy czy używany? Jakie miał numery stary, jakie ma nowy? Są takie same?


Nad tym tez sie zastanawiałem. Kupiłem EGR w znanym mi sklepie z częściami. Zazwyczaj wszystko pasowało, ale tu sie zastanawiam czy to nie jest do innego modelu-z innym katem otwarcia. Numerów jeszcze nie sprawdziłem-sprawdziłem tylko czy sa identyczne przed włożeniem.
Spróbuję dziś włożyć ten "połamany" EGR-gdzie nie ma tej części z otwierającymi się klapkami-tylko ta która będzie jako zaślepka.

Dziwi mnie tylko ta różnica mocy-czym mniejszy bieg tym wcześniej dostaje "kopa".Na 4-ce czasami dopiero kolo 3-tys obrotów-jeżeli w ogolę.

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 11:06
przez istanbul
EGR tylko oryginał Pierburg. Nic innego bym nie kupował. Kiedyś kupiłem nawet używkę, bo chciałem koniecznie oryginał - pochodził bez problemu jeszcze 50 tys, ale kosztował też jakieś 60-70 zł. :) To jest zawsze loteria.
Następny kupiłem już nowy oryginalny Pierburga - 320 zł. z tego co pamiętam.

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: czwartek, 4 lutego 2016, 14:06
przez betu
Trochę dziś sprawdziłem, a wiec
-kupiony przeze mnie ERG jest do mojego modelu. Włoski Meat & Doria
-po przeciwnej stronie rury z nierdzewki znajduje sie plastikowa rura-podobnej średnicy-na jej zgięciu jest czujnik.Wtyczka tego czujnika okazała się cala "mokra" jakby olejem. Przeczyściłem go, jak i komorę do której ona wchodzi-i tam było znaczna ilość tej rzadkiej oleistej wody-to wydaje mi się dziwne.Bo skąd się to niby wzięło?

Jutro zrobię jazdę próbna-i jeżeli to nie pomogło-może trzeba wypróbować na innym EGR-bo brak mi pomysłów.

Re: Wymieniłem EGR, ale........

PostNapisane: piątek, 5 lutego 2016, 14:03
przez betu
Sprawa mona powiedzieć się wyjaśniła, choć nie do końca.

Zrobiłem jazdę próbna,pierwsze km samochód "szedł" jak trzeba, później "zdechł".
Odłączyłem kostkę EGR-auto odżyło jak nowo narodzone. Ma moc, "ciągnie" już poniżej 2000 obrotów- az się chce nim jechać.
Niestety jest mały problem, ponieważ po odłączeniu kostki EGR nie zapaliła się żadna kontrolka na desce.Nic.
Wiec wygląda ze było przy nim coś kombinowane-choć mi to nie przeszkadza-bo auto jedzie jak trzeba-chyba podjadę kiedyś do warsztatu na odczyt z komputera.

Pomimo ze jak w większości wypadków poradziłem sobie sam, chciałem podziękować przynajmniej za te dwa wpisy które niejako pomogły w sprawie.