Wycieraczki zdechły...

Pytam, bo nie wiem jak coś zrobić

Re: Wycieraczki zdechły...

Postprzez Podmiejski poniedziałek, 1 lutego 2016, 22:56

Mechanicznie się zatarły,
Te kapelusze były suche i wszytsko ciężko chodziło.
Ale najprawdopodobniej główną przyczyną był brak dwóch elementów
które chcętnie kupię - może ktoś ma?
Są to elementy przejścia osi wycieraczek przez plastikową osłonę podszybia.
Taki plastikowy lejek i gumka talerzowa z dziurką.
Lejek nakłada się pod osłonę - gumkę zakłada na wierzch
U mnie tego wogóle nie było :-(
Jakiś szkop musiał to uznać za zbędne i nie założył..albo skleroza?

Tak więc poszukuję tego lejka i gumki..
Kurde poszukałbym na "najlepszym serwisie" ale nawet nie wiem co wpisać...
Sama naprawa - pół godziny.

Dziekuję za pomoc!
aaa... smar silikonowy lepiej a nie grafitowy - sprawdziłem :-)
KW0U Braun Mocca 1.6 16V "12 automat (LPG)
KC01 Privilleg 1.6 16V "02 (LPG) - "srebna szczała"
VW LT 28 '91 2.4D "home made camper"

Chcesz pomocy - uzupełnij profil o dane samochodu. Nie każdy ma czas na grzebanie po Twoich postach za modelem samochodu i silnika.
Avatar użytkownika
Podmiejski
Kangooekspert
Kangooekspert
 
Posty: 854
Dołączył(a): środa, 12 października 2011, 19:51
Lokalizacja: Wejherowo

Re: Wycieraczki zdechły...

Postprzez aleksandra piątek, 2 grudnia 2016, 15:52

Witam, pojawił się u mnie taki problem, że nagle (pierwszy atak zimy tak swoją drogą) zwariowały wycieraczki z przodu tj. nie działały ani w pierwszym, ani w drugim trybie, jedynie w trzecim - najszybszym..po wyłączeniu i ponownym włączeniu wszystko wróciło do normy i tak w czasie jednej trasy jeszcze się kilka razy zdarzyło, że głównie na najwolniejszym trybie wcale nie działały. Następnie wszystko było z nimi ok, po wyłączeniu silnika i powrocie do auta, ponownym odpaleniu ok.. aż tu nagle całkiem przestały działać na środku miasta.. tylnia działała normalnie, płyn na przód działał, bezpieczniki itp. ok, silniczek z przodu słyszalny... Pomogła następująca czynność - lekkie uniesienie jednej wycieraczki do góry - tak jakby przełożenie o jeden ząbek i od tego czasu wycieraczki działają poprawnie, ale jak się raz taka akcja zdarzyła to tylko patrzeć jak się powtórzy, stąd też moje pytanie - Zębatki w mechanizmie są plastikowe? na stałe? trzeba by coś poczyścić, spróbować jakoś przełożyć zębatkę, albo najlepiej cały mechanizm wymienić na nowy, bo chyba wszystko jest zespolone - używka?-ryzyko.. serwis-nowa część? Ktoś miał podobną sytuację? Pozdrawiam
Kangur -srebrny 1.5 dCi ALIZE 2004r.
Avatar użytkownika
aleksandra
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 166
Dołączył(a): czwartek, 8 grudnia 2011, 14:02
Lokalizacja: śląsk

Re: Wycieraczki zdechły...

Postprzez Lucass piątek, 2 grudnia 2016, 16:47

Jeżeli dobrze rozumiem, to silnik wycieraczek działa, ale ramiona się nie ruszają. Jeżeli tak, to najprawdopodobniej rozsypuje/rozsypała się przekładnia. Nie razbieriosz - nie uwidisz. Zakładam, że nie rusza się także ośka wycieraczki i nie wytarł się na niej wieloklin.
Pozdrawiam, Lucass
Obrazek
Zapraszam na http://www.wedrowki.com
Avatar użytkownika
Lucass
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
Kangoomistrz 2012, ale w dalszym ciągu Zdiagnozowany Kangooholik Podróżny
 
Posty: 10332
Dołączył(a): środa, 28 czerwca 2006, 23:00
Lokalizacja: Kraków, zasadniczo...

Re: Wycieraczki zdechły...

Postprzez aleksandra niedziela, 30 kwietnia 2017, 15:03

Cały mechanizm trzeba było wymienić
Kangur -srebrny 1.5 dCi ALIZE 2004r.
Avatar użytkownika
aleksandra
Kangoogaduła
Kangoogaduła
 
Posty: 166
Dołączył(a): czwartek, 8 grudnia 2011, 14:02
Lokalizacja: śląsk

Poprzednia strona

Powrót do Pytam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości