Z góry przepraszam że nie znalazłem - jeśli istnieje rozwiązanie.
Trudno mi krótko sformułowac pytanie.
W czym rzecz?
Po dłuższym - ok 2 miesięcznym postoju w trakcie hamowania mam wrażenie jakby na prawym przednim kole działał ABS.
Tylko ze ja nie mam ABSu
To kangur z 2000 r - benzyna 1.2
Po nacisnięciu hamulca szarpanie kierownicą wyraźnie adresowane z prawej strony - nie bardzo szybkie - takie jakby raz na obrót koła?
Wyniki oględzin:
Łożyska kół OK
Klocki hamulcowe OK
Tarcze - OK
Ruch klocków w zacisku -OK
Ruch zacisku OK
Końcówki drążków OK
nie mam pomysłu - przegub?
w trakcie jazdy nic nie jest wyczuwalne - tylko w trakcie hamowania!
Oczywiście im mocniej hamuję tym mocniej telepie.
Z góry dziekuję za zainteresowanie moim problemem!
Pozdrawiam